Tak, stąd w tłumaczeniu pojawiła się latarnia ;). Spolszczenie nazwy było w planach od początku (ale sama wiesz, jak ludzie reagują na tego typu zabiegi - stąd obie wersje w propozycjach)... Zresztą, jest tam wysoka budowla przypominająca latarnię morską, no i obiekt znajduje się na wyspie na środku morza, na terenie zwanym (o ile pamiętam) Jagd Difohr. Z tym "nie na Faros" odnosiło się do świata gry, bo tam zdaje się całą konstrukcję nazwano "Pharos".Wydaje mi się, że nazwanie latarni Pharos stanowi nawiązanie do jednego z siedmiu cudów starożytności, latarni na Faros (w angielskim nazwa wyspy zapisywana jest w formie Pharos właśnie) - a skoro w polskim obowiązuje inna wersja, aby zachować to "puszczenie oka" do gracza przez autorów gry należy ją zastosować. Taka dygresja :)
A może w inną stronę? "Zgliszcza Nabudis"? Nie mówię nie dla nekropolii, nawet trochę mnie przekonałaś, ale szukam możliwości :).Co do Necrohol - IMHO rezygnując z nekropolii i pochodnych tylko dokładasz sobie pracy :) Za słownikiem Kopalińskiego necropolis to gr. "miasto umarłych", przy czym poprawną polską wersją jest słowo nekropola. Wikipedia rzeczywiście powiada, że obecnie nazwa oznacza po prostu duży cmentarz, ale w tym wypadku dyskusję można sprowadzić do kwestii czy wymarłe miasto można utożsamiać z miejscem pochówku jego mieszkańców.
Na marginesie, w artykule na wiki są dwa słowa do wyboru, z których może coś bardziej Ci przypasuje - nekropol i katakumby.
To akurat fakt, że oni mają znacznie łatwiej. Ale i w angielskim nie każde złożenie brzmi dobrze. W tej grze nie trafiłem na takie, które wyraźnie kłułoby w oczy (wziąć trzeba jednak pod uwagę fakt, że nie jestem jakoś szczególnie kształcony w tym języku - mgr inż. informatyki to nie to samo, co mgr po filologii angielskiej na dobrym uniwersytecie).PS: Zazdroszczę tłumaczom na angielski - biorą dwa słowa, opisująco określające dane miejsce (rzecz, istotę, cokolwiek), sklejają i gotowe. W analogicznej sytuacji po polsku zdarza się dostać takie kuriozum, że ręce opadają. Osobiście zazwyczaj staram się znaleźć istniejący termin, choćby przybliżony, bądź rozbić taką sklejkę na dwa wyrazy, oczywiście jeśli efekt ma sens (a nazwa nie powiększa się nagle do czterech wyrazów z dwóch).
@endex
Spokojna głowa. Znam niemiecki dość dobrze (w sumie 12 lat nauki, o ile dobrze pamiętam). "Jagd" bym jednak zostawił bez zmian. Służy tutaj do określenia obszaru niezwyczajnego, anomalii wręcz - stężenie "mist" jest tam tak wielkie, że zwykłe statki powietrzne nie mogą latać (w FFT nieco inne ma znaczenie niż w FF12). Jagd Naldoa, Jagd Difohr, Jagd Ramonda, Jagd Yensa... W angielskim brzmiało to dość obco (zupełnie jak łacińskie nazwy np. mórz księżycowych "Mare Tranquillitatis") - tę samą funkcję spełni i w polskim ;). Przy tym są to miejsca niezwykłe same w sobie.