Jakość spolszczeń

Wolna dyskusja na temat gier/tłumaczeń. Komentowanie i opinie jak najbardziej wskazane.
Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Jakość spolszczeń

Postautor: bemberg » 21 lis 2008, o 01:47

Jak wiadomo romhacking to dość szerokie zagadnienie. Czy można kogoś nazwać romhackerem, jeżeli zrobił tablicę i zmienia tekst w hexedytorze? Wydał spolszczenie na NESa typu Pac-Man?
Chciałbym aby podyskutowano tu nad tym, jak powinno wyglądać profesjonalne, amatorskie spolszczenie (trochę to głupio brzmi, wiem ;P ).

IMHO Tłumaczenie powinno wyglądać tak: zrobienie tablicy, dump tekstu, pointery. Teraz można swobodnie edytować tekst. Nie licząc oczywiście polskiej czcionki, bo z tym róznie bywa.

Zastanawia mnie podejście Kochatak Group, którzy twierdzą że nie widzą różnicy między edycją tekstu w hexedytorze a np. w Wordzie... To samo tyczy się pointerów, uważają że są niepotrzebne. Jak to wygląda? Prowadzę korektę ich tłumaczenia - Sanitarium (na szczescie jest edytor od Twiga, porownuje tekst do angielskiej wersji i bedziemy mogli sie wkrotce cieszyc spolszczeniem) :
Gravin's tools.
Nardzia Gravina.
- narzedzia sie nie zmieściły w hexedytorze...

H-Hero?
Ech ...
- no comments...

'Polaczenie dwoch ras moze stworzyc nadorganizmy'
'When the two species are merged, a kind of super-metabolism is possible.'

Caged Cyclops children?!
uwiezione Cyklopy?

Enough games! Yield before Olmec!
Koniec gier! Na kolana!

Sedziwa kobieta.
A truly venerable woman.

Witch doctor's corpse. His blood flows freely from wounds that will not heal.
Zwloki szamana. Z jego ciala wyplywa swobodnie karmazynowa krew.

Big head.
Glowa.

Quetzalcoatl's Death Mask.
Maska Quetzalcoatla.


I tak cały czas, wszędzie gdzieś brak przecinka, zdanie zaczęte z małej litery, przzeinaczenia. Wszsytko co trudne do wychwycenia w hexedytorze. Czy tak powinno wyglądać spolszczenie?
Nie sądzę...

Nie żebym najeżdżał na tą grupę, po prostu chcę żeby spolszczenia wychodziły jak najlepsze. Ale jeżeli ta grupa twierdzi że dumpowanie tekstu i pointery są bez sensu, trudno tu myśleć o jakości...
Wypuszczają swoje projekty, pisząć że ukończone jest około 90%. Czego? Jedynie dialogów, bo całość projektu można określić na 60%. Grafika, korekta, betatesty. To te 40%, których brakuje i skutecznie odstrasza od grania w spolszczenia. Poźniej nie powinniśmy się dziwić, że ludzie mają złe zdanie o amatorskich tłumaczeniach, a przecież powstaję wiele świetnych projektów...
A może ktoś by im pomógł, w sensie zdumpował tekst, przygotował pointery aby mogli tłumaczyć swobodnie w edytorze tekstu? Wtedy by to wszystko nabrało sensu....
Szacunek dla grupy za szybkość tłumaczenia. Brak za resztę.
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.

Awatar użytkownika
Robin
Posty: 300
Rejestracja: 19 maja 2008, o 10:04
Grupa: CosmoFF
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Robin » 21 lis 2008, o 12:20

Proszę, jaki ładny temat, aż żal się w nim nie wypowiedzieć ;)

Jak powinno wyglądać profesjonalne amatorskie tłumaczenie? Hmm... postaram się zawrzeć to w kilku punktach, na przykładzie FF8PL:

- Należy znaleźć, napisać, zlecić komuś, poprosić, zagrozić wydłubaniem oczu, samemu się nauczyć - cokolwiek - i zrobić programy do tłumaczenia. Dialogi, menu, grafiki (jeśli potrzebne), kompilacja do gry i dekompilacja (pewnie coś pominąłem). Niektóre pliki są tak unikalne i tak pomieszane, że czasem trzeba po prostu robić to w hexedytorze, bo pisanie programu zajęłoby dłużej niż sama implementacja wraz z korektą. ;)

- Należy zacząć tłumaczyć - bardzo ważna jest wygoda tłumaczenia - robota w hexedytorach obecnej generacji nie jest zbyt przyjemna, więc najlepiej... Word. Tak, ten, microsoftowy Word. Do tego program wspomagający tłumaczenie, np. Trados + MultiTerm (to drugie, dla celów konsekwencji tłumaczenia nazw własnych). Najlepiej dla jakości tłumaczyć samemu, lecz do tego trzeba mieć duuuużo czasu. I jeszcze jedno - czytać, to co się napisze, na głos. Wtedy najłatwiej jest ustawić odpowiedni szyk zdania. Brakuje jakiegoś słowa? To trzeba sprawdzić słownik synonimów, sprawdzić to samo w Wordzie, może jakieś bardziej pasujące słowo znajdzie się w słowniku? Nie bójmy się korzystać ze słownika angielsko-polskiego, korzystanie z niego wcale nie oznacza, że nie umiemy angielskiego, nikt tego podważać nie będzie. Takie pomoce tylko pomogą znaleźć i wykonać najfajniejsze tłumaczenie :)

- Samo tłumaczenie - należy mieć na względzie jedną i najważniejszą rzecz - tłumaczyć należy sens, a nie poszczególne wyrazy, zdania. Sens jest najważniejszy.

- Korekta stylistyczna - niech dziadek mówi jak dziadek, niech pijak bełkocze, niech postacie gadają zgodnie ze swoim charakterem, niech Laguna mówi niezbyt poprawnie po polsku, a Vincent niech gada o otchłani nicości zaklętej w jego trumnie ;) Można się też np. bawić przecinkami (postać mówiąca szybko powinna mieć w woich zdaniach mniej przecinków, niż osoba mówiąca wolno) i inne podobne sprawy. :P

- Korekta całości tekstu - tutaj pomoże QA Distiller (spójność tłumaczenia!) oraz automatyczne podkreślanie wszystkiego. Ale do tego też trzeba się przyłożyć.

- Implementacja do gry + testowanie - tutaj trzeba się z kolei wykazać dobrym okiem (przecinki, kropki, zdania niepasujące do reszty, kobieta mówiąca "widziałem", wyłażące zdania poza ekran, itp.).

- Implementacja korekty - to też trzeba zrobić dobrze i starannie, pamiętając o tym, że poprawka czegoś tam może zepsuć inną rzecz, np. długość kolejnej linii dialogu (i kolejny dialog wyłazi poza ekran ;)).

- Finalne testowanie gry.

- Wypuszczenie spolszczenia :P

Aha, i jeszcze jedno - nie zapomnieć o dopieszczaniu tłumaczenia w każdej jego części. Przykład? Tłumacząc grafiki, należy je tłumaczyć tak, by być zadowolonym w 100% z wyglądu grafiki, samego tłumaczenia, a nie w tylko 50%. I trzeba mieć krytyczne oko na wszystko, co się robi.

Po tym wszystkim jakość spolszczenia powinna być ok ;) Pamiętajmy, że my, amatorzy grający w dane gry, lubiący je, mamy większe szanse na dobre jakościowo tłumaczenie niż profesjonaliści, bowiem my w tych grach siedzimy :)
www.balamb.pl
Smrtka je tradiční personifikace smrti, zpodobněná jako kostlivec s kosou, často bývá zobrazována v černém hábitu.

Awatar użytkownika
Berion
Posty: 598
Rejestracja: 3 cze 2008, o 08:34
Grupa: żadna, freelancer :P
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Berion » 21 lis 2008, o 13:35

Nie mam nic przeciwko tłumaczeniu w samym hex edytorze. Dla mnie też to jest wygodniejsze niż dumpowanie tekstu i to na dodatek to jakiś niewygodnych i mi niepotrzebnych kombajnów vide MS Word. Tym bardziej kiedy trzeba przeliczać pointery itp. Jeśli za tłumaczenie tekstu odpowiada jedna osoba to IMO najwygodniej jest w hex edytorze, jeśli ta osoba to black mage (czyt. programista) to jeszcze wygodniej jest mu napisać stosowne narzędzia, które same wyliczają pointery i pracują na danym munge'u.

Tłumaczenie bez pointerów jest jak komfort jazdy trabantem. Nie ma na to szans, aby tłumaczenie było wierne jeśli nie rozgrzebało się pointerów. Nasz język jest jednym z najdłuższych na świecie, a już zdecydowanie dłuższy od angielskiego z którego najczęściej się przekłada.

(...) i dlatego moje Tenchu jest kiepskie merytorycznie. Liczę, że kiedyś mi Norek pomoże zmielić to z japońskiego, a ffgriever wytłumaczy pointery w tej grze bo sam nie mogę sobie z tym poradzić.

---

Druga sprawa: jeśli ktoś wydaje patch (hi Kochataki ;P) prawie ukończony to nie może dochodzić do sytuacji, że w co drugim słowie jest literówka lub inny błąd. To samo jeśli chodzi o grafikę - zakładając, że w ogóle choć z 50% zostało jej edytowanych.

Nie można korekty, a raczej KOREKTY, zrzucać na userów, ale o tym już pisałem przy okazji Parasite'a.

Nie widzę też sensu produkowania miliardów projektów jednocześnie i wydawania łatek "prawie ukończonych". Nie lepiej usiąść nad tym i siedzieć aż się faktycznie ukończy? Albo wydać patch np. 0.6 i wypisać w readme wszystkie buraki itp? Tak byłoby uczciwie i sensownie.

Taka polityka mi się po prostu nie podoba bo prowadzi to zalewu tłumaczeń "na odwal się".
~ Primum non nocere ~

Awatar użytkownika
Grahf Wiseman
Tłumaczeniowy męczennik
Posty: 646
Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Grahf Wiseman » 21 lis 2008, o 13:43

1 LOL - widze, ze jednak rozmowa na gg tak Cie podniecila iz musisz teraz pisac na forum xD

2 Co najwazniejsze - NIE jestem romhackerem do ciezkiej cholery - pisalem to juz z setki razy- Tlumacz to NIE romhacker - elementy RH sa czystym obowiazkiem.

Zastanawia mnie podejście Kochatak Group, którzy twierdzą że nie widzą różnicy między edycją tekstu w hexedytorze a np. w Wordzie...
Owszem - pisanie tekstu w HE czy w "Wordzie" - jak dla mnie to samo.
Po drugie rozmawialismy o sensie zrzucania dumpu(i TYLKO zrzucania dumpu) co samo w sobie nie daje zadnych korzysci, procz indywidualnej wygody tlumacza.
To samo tyczy się pointerów, uważają że są niepotrzebne. Jak to wygląda?
W normalnych dialogach, wydluzanie tekstu jest w 98% niepotrzebne

Prowadzę korektę ich tłumaczenia - Sanitarium (na szczescie jest edytor od Twiga, porownuje tekst do angielskiej wersji i bedziemy mogli sie wkrotce cieszyc spolszczeniem) :
Nie ma to jak z ogromnego skryptu wyjac jakies 1% i ukazac jako agrument calosci.
I tak cały czas, wszędzie gdzieś brak przecinka, zdanie zaczęte z małej litery, przzeinaczenia. Wszsytko co trudne do wychwycenia w hexedytorze. Czy tak powinno wyglądać spolszczenie?
Przeinaczenia? Od tego jest korekta stylistyczna i rzeczowa - chcesz powiedziec, ze jak widze dane zdanie w dumpie to nie popelnie np bledu stylistycznego?

Zdanie zaczete z malej litery? To wina niby Hexedytora?

Brak przecinka - zwykly blad interpunkcyjny(choc przyznaje czasem sie zdarza problem, ze np kropka sie nie miesci)
Nie żebym najeżdżał na tą grupę, po prostu chcę żeby spolszczenia wychodziły jak najlepsze. Ale jeżeli ta grupa twierdzi że dumpowanie tekstu i pointery są bez sensu, trudno tu myśleć o jakości...
Wypuszczają swoje projekty, pisząć że ukończone jest około 90%. Czego? Jedynie dialogów, bo całość projektu można określić na 60%.
Toteż napisane jest: 100% TEKSTOW
Grafika, korekta, betatesty. To te 40%, których brakuje i skutecznie odstrasza od grania w spolszczenia.
LOL - grafika - jak juz pisalem nie jestem RH i czasem dobranie sie do grafiki jest dla mnie niewykonalne(a jesli jest mozliwe to staram sie cos z tym zrobic - vide czcionka do PE)
A może ktoś by im pomógł, w sensie zdumpował tekst, przygotował pointery aby mogli tłumaczyć swobodnie w edytorze tekstu? Wtedy by to wszystko nabrało sensu....
Jak juz wielokrotnie apelowalem(o pomoc tech. znaczy sie) - nie jestem RH i nie mam czasu na nauke grzebania w rom/iso czy tez uczenia sie programowania. Jedyne co moge to przetlumaczyc jak najlepiej tekst. Jesli ktos chce pomoc to niech pomoze - a jak nie to niestety - przetlumacze tekst, przeprowadze korekte i na tym koniec.

Patche sa ogolnie dostepne i jesli ktos chce to moze popracowac od strony technicznej.
Na prosbe pomocy nie reaguje praktyznie NIKT. Co wiecej , wiele razy juz pisalem, ze jesli chcecie ukonczone patche(tzn korekta - to albo czekajcie albo pomozcie i bedzie szybciej, tak wiec wszelkie zarzuty o zrzucanie na userow korekty sa bezzasadne) Rownie dobrze moge zlikwidowac download z patchami i bedziecie czekac az je w koncu sfinalizuje. Widze, ze zapytanie do fanow - pomozecie, jest odbierane bardzo zle - LOL PCRH ma niby propagowac tlumaczenie, a jesli chce sie pokazac fanom, ze tez moga cos zrobic/pomoc, to jest beee?
Gdybysmy czekali na to, az ktos pomoze z pointerami/grafika/fontami itd to ZADNA gra nie zostalaby spolszczona. Caly skrypt jest przetlumaczony - reszte mozna dorobic zawsze.

Czy to jest zrozumiale czy mam ulozyc jakas "debil version"?
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.

Musiol
Posty: 51
Rejestracja: 10 lip 2008, o 09:21
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Musiol » 21 lis 2008, o 14:10

Kochataku, po pierwsze, bez nerwów :)

Bember założył dobry temat, który mam nadzieję, nie przerodzi się w wojenki "scenowe", tylko będzie przydatny do merytorycznej dyskusji.

Sam się kiedyś oferowałem do pomocy przy tłumaczeni Vagrant Story, niestety, Ash nie chciał pomocy (może mu się odmieniło :P) co prawda, dialogi przetłumaczone, ale tylko one. Ja uważam, że można wydać alphę do ogółu, ale jeśli ktoś będzie chciał pomóc, sam jestem chętny do pomocy, ale niestety doba trwa 24h niestety, a i też na chama nie będę się zmuszał grać w gry, których bym nie tknął ;)

Awatar użytkownika
Grahf Wiseman
Tłumaczeniowy męczennik
Posty: 646
Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Grahf Wiseman » 21 lis 2008, o 14:18

Kochataku, po pierwsze, bez nerwów :)
Bez nerwow - ciezko, w koncu pisanie(forum/gg - moze jeszcze popiszemy sms-ami?) tego samego juz ktorys to raz i odnosznie efektu "walenia glowa w mur" potrafi sfrustrowac.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.

Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: bemberg » 21 lis 2008, o 14:41

Po drugie rozmawialismy o sensie zrzucania dumpu(i TYLKO zrzucania dumpu) co samo w sobie nie daje zadnych korzysci, procz indywidualnej wygody tlumacza.
Żadnych? Więc proszę chociaż zrzucić tekst z Parasite Eve do Worda i poprawić wszystkie literówki. Tak wiem, reszta nie ma polskiej czcionki. Ale PE ma.
W normalnych dialogach, wydluzanie tekstu jest w 98% niepotrzebne
No oczywiście, widać to świetnie po zacytowanych przeze mnie w pierwszym poście zdaniach.
Nie ma to jak z ogromnego skryptu wyjac jakies 1% i ukazac jako agrument calosci.
Mam to przytoczyć 90%? Kto to chcę przeczytać? Za mało przykładów?

Przeinaczenia? Od tego jest korekta stylistyczna i rzeczowa - chcesz powiedziec, ze jak widze dane zdanie w dumpie to nie popelnie np bledu stylistycznego?
Zdanie zaczete z malej litery? To wina niby Hexedytora?
Brak przecinka - zwykly blad interpunkcyjny(choc przyznaje czasem sie zdarza problem, ze np kropka sie nie miesci)
Przeinaczenia w sensie, ze nie tłumaczycie danego zdania. Widać to na przykładzie
H-Hero?
Przetłumaczonego na Ech...
Czy to wina hexedytora? W edytorze twiga wiem gdzie się zaczyna zdanie, bo w kazdym wierszu jest nowo zaczete zdanie, co najwyrazniej nie zawsze zauwazales w SE.
"Czasem się nie zmieści kropka, przecinek?" W co drugim zdaniu. Na ale na co komu pointery?!
Toteż napisane jest: 100% TEKSTOW
Gdzie? Bynajmniej nie na waszej stronie, w panelu po prawo
LOL PCRH ma niby propagowac tlumaczenie
Tak, ale tłumaczenia robione z pewnymi zasadami. Niech pomagają fani - jeśli ktoś będzie chciał zgłosi się na priv. Bo granie w takie spolszzenia może jedynie zniechęcić, więc lepiej pokazać tylko te ładne screeny.
Czy to jest zrozumiale czy mam ulozyc jakas "debil version"?
Wiele spraw dotyczących waszego postępowania jest dla mnie niezrozumiałe. Czy mam ułożyć jakaś "debil version" żeby przetłumaczyć, że to jak to robicie, nie powinno być tak robione?
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.

Awatar użytkownika
Grahf Wiseman
Tłumaczeniowy męczennik
Posty: 646
Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Grahf Wiseman » 21 lis 2008, o 14:49

Żadnych? Więc proszę chociaż zrzucić tekst z Parasite Eve do Worda i poprawić wszystkie literówki. Tak wiem, reszta nie ma polskiej czcionki. Ale PE ma.
Ale jak wiesz SE nie ma Polskich znakow(uzywam zastepczo np z] s] e])
W normalnych dialogach, wydluzanie tekstu jest w 98% niepotrzebne
Mam to przytoczyć 90%? Kto to chcę przeczytać? Za mało przykładów?
Prosze bardzo.
No oczywiście, widać to świetnie po zacytowanych przeze mnie w pierwszym poście zdaniach.
Komenatarz miales pod spodem - zacytowles raptem pare zdan. Do 1000 zdan nie potrzeba pointerow, do 10 trzeba - wiec lepiej nie przetlumaczyc nic skoro te 10 sie nie da bez technicznej zmiany - oj logika, logika. Rozumiem, ze dlatego nic nie tlumaczysz - wciaz czekasz az ktos Ci zdumpuje tekst?
Czy to wina hexedytora? W edytorze twiga wiem gdzie się zaczyna zdanie, bo w kazdym wierszu jest nowo zaczete zdanie, co najwyrazniej nie zawsze zauwazales w SE
.
Rzeczywiscie nie widze ze zdanie konczy sie wartoscia $ - slepy jestem - ot zwykly blad, za lekkie wcisniecie shift.
Wymyslasz zwyczajnie i chcesz na sile udowodnic, ze Se to "zly" program.
"Czasem się nie zmieści kropka, przecinek?" W co drugim zdaniu. Na ale na co komu pointery?!
Zwykly blad interpunkcyjny - nic ponadto - czesto tlumaczac zapominam wstawic rzeczony przecinek.

Gdzie? Bynajmniej nie na waszej stronie, w panelu po prawo
W kazdym artykule. Czyzbys nei zauwazyl ze osobno jest postep tlumaczenia, a osobno postep np korekty?
Bo granie w takie spolszczenia może jedynie zniechęcić, więc lepiej pokazać tylko te ładne screeny.
LOLZ - jesli ktos jest tepy i nie umie czytac, ze gra w spolszczenie niepelne - to rzeczywiscie go to zniecheci.

Wiele spraw dotyczących waszego postępowania jest dla mnie niezrozumiałe. Czy mam ułożyć jakaś "debil version" żeby przetłumaczyć, że to jak to robicie, nie powinno być tak robione
Mysle, ze powinienes zaczac czytac ze zrozumieniem, po czym przeczytac moje wypowiedzi na forum od nowa.

Widze, ze Twoja "logika" jest taka - jesli nie moge przetlumaczyc 1% to lepiej nie tlumaczyc wcale niz pojsc na ustepstwo i najwyzej poprawic w przyszlosci jesli ktos pomoze tudziez az sam nie stworze edytora etc.

BTW teraz masz kolejna osobe do meczenia na gg - Beriona xD On tez nie widzi zla w Hexedytorach. musisz cos z tym zrobic - zaloz najlepiej jeszcze jeden temat.

Posumowujac - nie bede juz powtarzal w kolko tego samego - jesli potrzeba Ci przeczytac jeszcze raz moje wypowiedzi to zrob sobie jakas kompilacje w formie audio booka, a jesli bedziesz mial jakies konstruktywne pomysly(czyt. pomoc) a nie typowe narzekanie Polaka to odezwij sie.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.

Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: bemberg » 21 lis 2008, o 16:12

Ale jak wiesz SE nie ma Polskich znakow(uzywam zastepczo np z] s] e]
Może czas na nowe narzędzie?
Mam to przytoczyć 90%? Kto to chcę przeczytać? Za mało przykładów?

Prosze bardzo.
Wow, cóż za ambitna odpowiedź.
Do 1000 zdan nie potrzeba pointerow
Ale przynajmniej do 500 tak. Żeby tłumaczenie wyglądało jak tłumaczenie, a nie na Twoją interpretację dialogów.
Rozumiem, ze dlatego nic nie tlumaczysz - wciaz czekasz az ktos Ci zdumpuje tekst?
A może dlatego, że zajmuje się stroną? A jak coś robię to staram się jak najlepiej i słucham uwag bardziej doświadczonych.
Zwykly blad interpunkcyjny - nic ponadto - czesto tlumaczac zapominam wstawic rzeczony przecinek.
Prawie w każdym zdaniu. I nie do końca błąd interpunkcyjny - w 25% rzeczony przecinek, kropka się nie mieszczą.
jesli ktos jest tepy i nie umie czytac, ze gra w spolszczenie niepelne
Jeśli ktoś czyta, ze gra potrzebuje "drobnej korekty" spodziewa się czegoś innego. A może się mylę? xD
BTW teraz masz kolejna osobe do meczenia na gg - Beriona xD On tez nie widzi zla w Hexedytorach. musisz cos z tym zrobic - zaloz najlepiej jeszcze jeden temat.
Jeszcze trzeba mieć umiejętności takie on. Wtedy się porównuj.
a nie typowe narzekanie Polaka to odezwij sie.
Ja nie narzekam. Ja apeluję o pójście o rozum do głowy. I zainteresowanie się czymś takim jak pointery i dump tekstu, chociaż te drugie to tylko symbol profesjonalnego podejścia do tłumaczeń.

Jak chcecie oczywiście dalej smażcie swoja kaszankę. Tylko niech ludzie wiedzą, że moją do czynienia z pseudo-tłumaczeniami. I od razu podajcie linki do solidnych firm, żeby ludzie nie zwątpili w tłumaczenia - choćby do RPGa i mziaba.
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.

Awatar użytkownika
Grahf Wiseman
Tłumaczeniowy męczennik
Posty: 646
Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Grahf Wiseman » 21 lis 2008, o 16:20

Wow, cóż za ambitna odpowiedź.
?
Jeszcze trzeba mieć umiejętności takie on. Wtedy się porównuj.
eee co? Porownuj?
I zainteresowanie się czymś takim jak pointery
Przydalyby sie, ale jak juz niejednokrotnie pisalem(audio book sie klania) nie mam umiejetnosci by sie za nie zabrac.
i dump tekstu, chociaż te drugie to tylko symbol profesjonalnego podejścia do tłumaczeń.
LOL - rzeczywiscie, jak ktos nie dumpuje tekstu to jest nieprofesjonalny xD
A może dlatego, że zajmuje się stroną? A jak coś robię to staram się jak najlepiej i słucham uwag bardziej doświadczonych.
Jakbys tak szybko tlumaczyl jak szybko zajmujesz sie strona, to byloby slabo xD
Jak chcecie oczywiście dalej smażcie swoja kaszanka. Tylko niech ludzie wiedzą, że moją do czynienia z pseudo-tłumaczeniami. I od razu podajcie linki do solidnych firm, żeby ludzie nie zwątpili w tłumaczenia - choćby do RPGa i mziaba.
OK - oglaszam wiec wszem i wobec, ze tworzymy pseudo-tlumaczenia.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.


Wróć do „Tłumaczenia gier - rozmowy ogólne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości