"Arr! Arr! Szczury lądowe" - Czyli piractwo i piraci

Bierzcie i piszcie w nim wszyscy :P
darkwizard
Posty: 27
Rejestracja: 18 kwie 2009, o 14:20

Re: "Arr! Arr! Szczury lądowe" - Czyli piractwo i piraci

Postautor: darkwizard » 5 maja 2009, o 15:33

Odpowiedz: mp3 - przecietnie kazdy user ma okolo kilku giga, filmy- przecietnie kazdy user sciaga 3 filmy w ciagu tyg., programy - przecietnie kazdy user sciaga 1 program tygodniowo, gry - wystarczy wejsc na jakas strone warezowa i wszystko jasne.....



Cholera, nie jestem zwykłym, przeciętnym juzerem. Ostatni raz ściągałem darmowe świetne przeróbki muzyczek z Final Fantasy. :P Także mów za siebie i nie oceniaj innych po tym, co sam robisz :P
Nie mi oceniac, ale mowie to co widze - wystarczy wejsc na torrenty.org dzial muza i zobaczyc ile seedow ile perow :). Osobiscie to juz nie pamietam kiedy sciagalem jakis znany album. Jak sciagam to raczej soundracki z gier, anime i filmow azjatyckich azjatyckich


Co do wiedzmina to to podales dobry przyklad ale zapomniales o ludziach ktorzy ta gre sciagneli z neta a jest ich o wiele, wiele wiecej niz tych ktorzy kupili. Jakby zsumowac wszystkich graczy tej gry, to cena wyszla by pewnie ze 30 zl. Producent zarobilby na tym podobnie jak w przypadku tej liczby ktora podales :) Wszystko zalezy jak sie na to patrzy

Awatar użytkownika
Berion
Posty: 598
Rejestracja: 3 cze 2008, o 08:34
Grupa: żadna, freelancer :P
Kontakt:

Re: "Arr! Arr! Szczury lądowe" - Czyli piractwo i piraci

Postautor: Berion » 5 maja 2009, o 15:55

Prawdę powiedziawszy to ja jestem już zmęczony tym tematem. Powraca jak bumerang wciąż i wciąż...

Jestem przeciwny jakiemukolwiek zabezpieczaniu multimediów (bo to już nie tylko o same programy chodzi - niestety :/). Wychodzę z założenia: kupiłem grę == jest moja i mogę z nią robić co mi się żywnie podoba (po za "torrenowaniem", ale mam nadzieję że to jest oczywiste...). Jak mi ktoś utrudnia korzystanie z gry (jak w np. którymś poprzednim poście) to po prostu sram na tą licencję. Nie mogę grać z HDD? Crack i po sprawie...

Nie dajmy się zwariować!

A co do tych pakietów to mi już słów brak... Jeszcze dojdzie do tego, że będziemy zamawiać sobie usługi z np. Burkina-Faso, a TPSA (ups... France Telecom...) będzie biadolić, że to wina tych podłych psubraci z papugą na ramieniu. ;)
~ Primum non nocere ~

Awatar użytkownika
Robin
Posty: 298
Rejestracja: 19 maja 2008, o 10:04
Grupa: CosmoFF
Kontakt:

Re: "Arr! Arr! Szczury lądowe" - Czyli piractwo i piraci

Postautor: Robin » 5 maja 2009, o 16:48

Wystarczyłoby zmienić prawo w inny sposób - uznać za nielegalne strony z linkami do gier/programów/itd. w wersjach nielegalnych. I nałożyć nakaz, by administratorzy takich serwisów usuwali wszelkie tego typu linki, bo klauzule typu "nie odpowiadamy za treści na swojej stronie" są kretynizmem i powinny nie mieć żadnej mocy prawnej. To tak, jakby ktoś zezwalał w swoim własnym domu na morderstwa i gwałty i mówił, że za nic nie odpowiada.
www.balamb.pl
Smrtka je tradiční personifikace smrti, zpodobněná jako kostlivec s kosou, často bývá zobrazována v černém hábitu.

Awatar użytkownika
Grahf Wiseman
Tłumaczeniowy męczennik
Posty: 646
Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13

Re: "Arr! Arr! Szczury lądowe" - Czyli piractwo i piraci

Postautor: Grahf Wiseman » 5 maja 2009, o 20:31

Zdelegalizowanie piractwa jest proste, ale tak jak mówiłem nikt "tak naprawdę" nie chce tego robić. I tyle - nie mam w temacie nic do dodania. Piractwo jest rzecz jasna naganne, ale jest też codziennością wkomponowaną
i współgrającą z rynkiem. Możemy albo brać w niej udział albo nie. Tyle z mojej strony^^

darkwizard - przemyśl sprawę dobrze bo piszesz nieco od rzeczy.

//mod_bot: Cytowanie posta wyżej automatycznie usunięte.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość