Ogólnie propozycje są ciekawe, prócz jednego "szczegółu". Niespecjalnie podobają mi się te polsko-angielskie koktajle.
Np. Miłosz Edgeworth, IMHO brzmi to średnio. Albo tłumaczyć już całość, albo nic. Jeśli zaś nic to można do tłumaczenia dodać "słowniczek" w np. .pdfie z przetłumaczonymi nazwiskami, tak by gracz miał pogląd na ich drugie dno.
[NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
- Manuel Czaszka
- Konik Manuel
- Posty: 1823
- Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
- Kontakt:
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Ja dotrwałem :D(...) mam nadzieję, że ktoś dotrwał do końca tego posta :P
W połowie się zgadzam. W połowie bo również myślę, że Miłosz Edgeworth brzmi dziwnie to tak jakbyśmy mówili Jan Bond albo Kapitan Jacek Sparrow. Głupie, nie? Co do słowniczka to już jestem przeciwny. Pamiętam jak jakiś czas temu oglądałem odcinki DBZ i jeden tłumacz właśnie zrobił coś takiego, że pozostawił japońskie wstawki bo według niego pasowały i dodawały klimatu, a mnie szlag trafiał bo musiałem co chwile do słowniczka zaglądać. Może nie jest to dokładnie to samo i w sumie dla ciekawskich mogłoby to być coś w rodzaju gadżetu do gry, ale trochę tak dziwnie dodawać słowniczek do polonizacji.Np. Miłosz Edgeworth, IMHO brzmi to średnio. Albo tłumaczyć już całość, albo nic. Jeśli zaś nic to można do tłumaczenia dodać "słowniczek" w np. .pdfie z przetłumaczonymi nazwiskami, tak by gracz miał pogląd na ich drugie dno.
EDIT
Jeszcze do tego co pisał mziab to może faktycznie tłumacz mógłby poszaleć i spróbować przenieść realia do Polski? A jeśli okazałoby się to za trudne albo po prostu niemożliwe to może lepiej zostawić oryginalne nazwiska? Ewentualnie spolszczyć te takie najbardziej charakterystyczna na przykład to z tą starą jędzą.
- Manuel Czaszka
- Konik Manuel
- Posty: 1823
- Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
- Kontakt:
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie działał "słowniczek" w przypadku tego DBZ, ale co innego lista imion, a co innego jakieś zdania. Chyba, że chodziło np. o nazwy ataków, czyli zamiast jakiś tam "Żółwi promień", była Kamehameha i w słowniczku przypis.
Co do imion, w PW jest o tyle problem, że często związane są z nimi żarty w tekście (np. z Old Bag).
Co do imion, w PW jest o tyle problem, że często związane są z nimi żarty w tekście (np. z Old Bag).
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Nazwy ataków to tam mały pikuś, ale było tak że na przykład mały Gohan zwracał się do taty Otusa (czy jak to tam jest) albo nazwy kul były po japońsku. Były to po prostu takie wtrącenia jakby autor nie wiedział co to znaczy i tak zostawił. Wiem że to co innego, ale jak mówisz, że z imionami są związane żarty to dobrze by było je całkowicie spolszczyć.
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Fajnie by było zlokalizować całą grę, to by była świetna sprawa, wszystko po polsku!
Swoją drogą, moja propozycja jest taka:
bierzemy WSZYSTKIE gagi w grze, patrzymy czego dotyczą (jakich postaci, jakich imion, na czym polega dowcpi) i dopiero wtedy staramy się odpowiednio dobrać imiona i nazwiska postaci. To chyba najlepsza z możliwych opcji, tak mi się wydaje.
No i gra daje sporą swobodę dla otwartych tłumaczy, dla ludzi z pomysłami, którzy nie są ograniczeni czymkolwiek^^
Swoją drogą, moja propozycja jest taka:
bierzemy WSZYSTKIE gagi w grze, patrzymy czego dotyczą (jakich postaci, jakich imion, na czym polega dowcpi) i dopiero wtedy staramy się odpowiednio dobrać imiona i nazwiska postaci. To chyba najlepsza z możliwych opcji, tak mi się wydaje.
No i gra daje sporą swobodę dla otwartych tłumaczy, dla ludzi z pomysłami, którzy nie są ograniczeni czymkolwiek^^
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 11 sty 2010, o 20:33
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Nie wyobrażam sobie przeniesienia właśnie tej gry w "polskie realia", wybaczcie.
Nie dość, że nasz system prawny tak nie działa, w Polsce nie mamy "Attorneys" tylko "Solicitors & Advocates" i ogólnie wizerunek przedstawionych w grze miejsc jest mało polskawy, ale tyle wizji ilu tłumaczy.
Nie chcę iść na siłę w kierunku zepsutego tłumaczenia Władcy Pierścieni Łozińskiego, który z Bagginsów zrobił Bagoszów, a Merry stał się "Radostem Gorzaleniem".
Zresztą, jak to mówią:
"Jak zrobię, tak będzie."
Poza tym na razie PW i tak leży trochę odłogiem dopóki nie uporam się z resztą projektów, prac i zadań.
Nie dość, że nasz system prawny tak nie działa, w Polsce nie mamy "Attorneys" tylko "Solicitors & Advocates" i ogólnie wizerunek przedstawionych w grze miejsc jest mało polskawy, ale tyle wizji ilu tłumaczy.
Nie chcę iść na siłę w kierunku zepsutego tłumaczenia Władcy Pierścieni Łozińskiego, który z Bagginsów zrobił Bagoszów, a Merry stał się "Radostem Gorzaleniem".
Zresztą, jak to mówią:
"Jak zrobię, tak będzie."
Poza tym na razie PW i tak leży trochę odłogiem dopóki nie uporam się z resztą projektów, prac i zadań.
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Choć akurat pewnie wcale nie lepiej wyglądało to przy przenoszeniu realiów z Japonii do USA. Efekt był świetny. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby tłumacz tylko przełożył... A co do systemu profesji... W Japonii adwokaturę mają podobną jak u nas (scentralizowana organizacja, obwarowana krajowymi egzaminami, jedyni upoważnieni do reprezentowania w postępowaniach) - w każdym razie znacznie bardziej podobną, jak w USA.Nie wyobrażam sobie przeniesienia właśnie tej gry w "polskie realia", wybaczcie.
Nie dość, że nasz system prawny tak nie działa, w Polsce nie mamy "Attorneys" tylko "Solicitors & Advocates" i ogólnie wizerunek przedstawionych w grze miejsc jest mało polskawy, ale tyle wizji ilu tłumaczy.
Oczywiście tylko zaznaczam, skoro już przy tym jesteśmy. Jakoś samemu dziwnie by mi się w to grało, gdyby całość zlokalizować...
PS. Strzelam. Nie grałem w oryginalną (japońską) wersję i nie wiem dokładnie, jak tam wszystko było ujęte ;).
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Tak, w grę oczywiście będą grali prawnicy którzy będą takie rzeczy wyłapywać, prawda?
Zagrają zwykli gracze, dla których liczyć się będzie to, że jest po polsku.
Uważam, że dałoby radę odpowiednio to przełożyć, zlokalizować, wymagałoby tylko czasu i odpowiedniej ekipy.
No ale jak dark_archon zauważył, tyle wizji, ilu tłumaczy :)
Zagrają zwykli gracze, dla których liczyć się będzie to, że jest po polsku.
Uważam, że dałoby radę odpowiednio to przełożyć, zlokalizować, wymagałoby tylko czasu i odpowiedniej ekipy.
No ale jak dark_archon zauważył, tyle wizji, ilu tłumaczy :)
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 11 sty 2010, o 20:33
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Nie zrozumcie mnie źle, ja bym chętnie, dla zabawy nawet, przełożył wszystko z imionami włącznie. Uważam, że to świetny pomysł. Tylko ryzykowny.Tak, w grę oczywiście będą grali prawnicy którzy będą takie rzeczy wyłapywać, prawda?
Zagrają zwykli gracze, dla których liczyć się będzie to, że jest po polsku.
Uważam, że dałoby radę odpowiednio to przełożyć, zlokalizować, wymagałoby tylko czasu i odpowiedniej ekipy.
No ale jak dark_archon zauważył, tyle wizji, ilu tłumaczy :)
I cały czas, przy każdym możliwym projekcie wspominacie, o tym, że przekładanie z angielskiego na polski jest jak zmiana z japońskiego na angielski. A wcale tak nie jest.
Dla anglików/amerykanów i europejczyków język japoński jest zamnięty i odgraniczony.
To nie jest tak, że "zmienia się" dla nas klimat gry, czy imiona postaci. Dla nas po prostu innych imion nie ma, jeśli gra zostanie przełożona z japońskiego na angielski. Dlaczego? Inny alfabet i fakt, że mało kto japoński zna. Dla 99% graczy nie było Naruhodō Ryūichi - zawsze był Phoenix Wright. Nawet w japonii wydaje się reedycje gier w wersji "międzynarodowej" - po angielsku.
W przypadku jednak wersji amerykańskich przenoszonych do, powiedzmy polski, jesteśmy już zapoznani z imionami, lokacjami, konceptami. Dlatego dużo trudniej jest potem się tego pozbyć, "wymazać" i zacząć od nowa.
Dlatego, moim zdaniem, tłumaczenie japoński->angielski nijak się nie ma do tłumaczenia angielski->polski.
I a propos prawników, nie chodzi o to, że będzie "niepoprawnie" z punktu widzenia prawnego, tylko, że w żaden sposób nie wpisuje się to w to jak polska wygląda. Nie zrobilibyśmy z GTA: Vice City, GTA: Radom przecież. W USA to się sprawdziło, bo ich system prawny jest na tyle bliski temu z gry, że można to podciągnąć pod "w przyszłości tak to będzie wyglądać". W Polsce nie wygląda to nawet podobnie, więc wątpię, żeby jakikolwiek gracz dał się na to nabrać. Trzeba znaleźć granicę między tym co warto zrobić, a tym, gdzie idzie się już o krok za daleko :)
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 4 sty 2011, o 17:54
Re: [NDS] Phoenix Wright - jak się za to zabrać?
Witam i z góry przepraszam za archeologię.
Postanowiłem się zarejestrować i przyłączyć do tego wątku, gdyż od jakiegoś czasu zagrywam się w kolejne części PW i bardzo chciałbym umożliwić to moim rodzicom, którzy niestety nie znają angielskiego, nie mówiąc już o japońskim. Wpadłem na kilka pomysłów co do tłumaczenia imion postaci.
Dick Gumshoe - Wacław Gumobucki (Wacław... Wacek... bardzo ładnie pasuje do angielskiego 'Dick')
Phoenix Wright - Feniks Prawy Tu sprawa jest prosta - jak zauważył ktoś kilka postów temu.
Dahlia, Valerie Hawthorne - Dalia, Waleria Głogowska
Miles Edgeworth - Miłosz Ostrzewski (Edge...)
Larry Butz - Hilary Tyłecki (Butz ---> Butts ---> TYŁEK!)
Maya, Mia, Pearls, Morgan Fey - Maja, Mia, Perełka, Morgana Fey (ew. można znaleźć w polskiej tradycji literackiej kobietę równie zabójczą, jak Morgan Fey w anglosaskiej tradycji i użyć jej imienia zamiast 'Morgany'. Jedyna, która nasuwa mi się na myśl to żona króla Popiela - większość źródeł stwierdza, że nazywała się Kunegunda)
Frank Sawhit - Franek Widzialski
Winston Payne - Wincenty Bólewicz (Bólewicz... Borewicz...)
Manfred, Franziska von Karma - Manfred, Franciszka von Karma
Wendy Oldbag - Wanda Staropudelska /edit - Stacha Jenca brzmi jednak duuuużo lepiej ^^
Will Powers - Wilhelm Silski
Jack Hammer - Jacek Młot
Na razie może tyle, jak coś mi się wymyśli, to dopiszę.
Postanowiłem się zarejestrować i przyłączyć do tego wątku, gdyż od jakiegoś czasu zagrywam się w kolejne części PW i bardzo chciałbym umożliwić to moim rodzicom, którzy niestety nie znają angielskiego, nie mówiąc już o japońskim. Wpadłem na kilka pomysłów co do tłumaczenia imion postaci.
Dick Gumshoe - Wacław Gumobucki (Wacław... Wacek... bardzo ładnie pasuje do angielskiego 'Dick')
Phoenix Wright - Feniks Prawy Tu sprawa jest prosta - jak zauważył ktoś kilka postów temu.
Dahlia, Valerie Hawthorne - Dalia, Waleria Głogowska
Miles Edgeworth - Miłosz Ostrzewski (Edge...)
Larry Butz - Hilary Tyłecki (Butz ---> Butts ---> TYŁEK!)
Maya, Mia, Pearls, Morgan Fey - Maja, Mia, Perełka, Morgana Fey (ew. można znaleźć w polskiej tradycji literackiej kobietę równie zabójczą, jak Morgan Fey w anglosaskiej tradycji i użyć jej imienia zamiast 'Morgany'. Jedyna, która nasuwa mi się na myśl to żona króla Popiela - większość źródeł stwierdza, że nazywała się Kunegunda)
Frank Sawhit - Franek Widzialski
Winston Payne - Wincenty Bólewicz (Bólewicz... Borewicz...)
Manfred, Franziska von Karma - Manfred, Franciszka von Karma
Wendy Oldbag - Wanda Staropudelska /edit - Stacha Jenca brzmi jednak duuuużo lepiej ^^
Will Powers - Wilhelm Silski
Jack Hammer - Jacek Młot
Na razie może tyle, jak coś mi się wymyśli, to dopiszę.
Wróć do „Pomoc przy projektach”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 2 gości