Problem jest w tym, że po raz kolejny spotykamy się z bezsensownym przekonaniem, że niektóre rzeczy z wersji angielskiej trzeba zostawić. Jedni chcą, żeby zostały nazwy ataków, inni, że tłumaczenie nazw potworów to głupota. Następni przywiązują jakąś dziwną klimatyczną otoczkę, do pewnych specyficznych nazw (np. fani Soul Reavera chcieli się ciąć, gdy dowiedzieli się, że ich Soul Reaver ma być przetłumaczony na Pożeracza Dusz). Jak dla mnie wszystkie te postulaty są bez sensu. Pozostawienie nazw, sprawie dla mnie wrażenie niedokończonego. Większość tłumaczy dochodzi do takiego samego wniosku i musicie im zaufać, że tak jest lepiej :)
(przy okazji - jeśli zobaczyłeś wypowiedź na shoucie, to tam też odpowiedz).
[PS2] Kingdom Hearts
Re: [PS2] Kingdom Hearts
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
Re: [PS2] Kingdom Hearts
Różnica jest taka, że ja tak uważam z pokory wobec pracy tłumaczy (choć wcale mi to tłumaczenie nie jest potrzebne), uważam, że robią kawał dobrej roboty dlatego tylko wyraziłem swoje zdanie choć nie uważam je za znaczące w tym wypadku.Nic dodać, nic ująć.Za cienki jestem w uszach żeby zabierać istotny głos w dyskusji
Ty natomiast zachowujesz sie przemądrzale - w porządku.
Re: [PS2] Kingdom Hearts
Przemądrzale, bo potrafię zabrać konstruktywny głos w dyskusji.
Re: [PS2] Kingdom Hearts
Jeżeli to co zaprezentowałeś w shoucie to jest konstruktywny głos w dyskusji to zazdroszczę poczucia humoru - sam chciałbym takie posiadać.
W każdym razie - co do jednego się z Tobą zgodzę - Clavisarius jest całkiem niezły. Brzmi w porządku, co najważniejsze charakterystycznie i nie powoduje chęci połamania języka. W ogóle uważam, że pójście właśnie w tą stronę - czyli odpuszczenia tych zbitek, które w dalszym ciągu uważam za słabe, w stronę czegoś podobnego do Clavisariusa byłoby całkiem niezłą opcją.
/edit
Tym bardziej, że z tego co pamiętam na początku gry było sporo na temat "roli" jaką pełni keyblade, więc żadnych wątpliwości by nie było, a przy okazji można by uniknąć niewygodnych nazw, które w naszym języku brzmią kiepsko.
W każdym razie - co do jednego się z Tobą zgodzę - Clavisarius jest całkiem niezły. Brzmi w porządku, co najważniejsze charakterystycznie i nie powoduje chęci połamania języka. W ogóle uważam, że pójście właśnie w tą stronę - czyli odpuszczenia tych zbitek, które w dalszym ciągu uważam za słabe, w stronę czegoś podobnego do Clavisariusa byłoby całkiem niezłą opcją.
/edit
Tym bardziej, że z tego co pamiętam na początku gry było sporo na temat "roli" jaką pełni keyblade, więc żadnych wątpliwości by nie było, a przy okazji można by uniknąć niewygodnych nazw, które w naszym języku brzmią kiepsko.
Re: [PS2] Kingdom Hearts
Myślę, że tę dyskusję można było przeprowadzić w lepszym tonie.
Ja będę upierał się przy tym, że tłumaczyć powinno się wszystko, oczywiście w granicach rozsądku.
Zmiana nazwy Keyblade wedle tego, z jakich składowych się... składa :) na nazwę łączącą w sobie zarówno słowo "klucz" jak i "ostrze", "miecz" lub wariacje tych słów, to dobry zabieg.
Nie sugerowałbym się japońską nazwą, zwłaszcza że to czysta katakańszczyzna.
Amerykanom jest o wiele łatwiej tworzyć "tłumaczenia" takich rzeczy, nazw, bowiem już w oryginale zawierają elementy obcego pochodzenia.
@nightking: widzisz, Rozdroża Ci odpowiadają, a przetłumaczenie Keyblade na polski już mniej. Nie powinniśmy sugerować się tym, co zrobili tłumacze przekładając grę na inne języki.
Ja będę upierał się przy tym, że tłumaczyć powinno się wszystko, oczywiście w granicach rozsądku.
Zmiana nazwy Keyblade wedle tego, z jakich składowych się... składa :) na nazwę łączącą w sobie zarówno słowo "klucz" jak i "ostrze", "miecz" lub wariacje tych słów, to dobry zabieg.
Nie sugerowałbym się japońską nazwą, zwłaszcza że to czysta katakańszczyzna.
Amerykanom jest o wiele łatwiej tworzyć "tłumaczenia" takich rzeczy, nazw, bowiem już w oryginale zawierają elementy obcego pochodzenia.
@nightking: widzisz, Rozdroża Ci odpowiadają, a przetłumaczenie Keyblade na polski już mniej. Nie powinniśmy sugerować się tym, co zrobili tłumacze przekładając grę na inne języki.
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
Re: [PS2] Kingdom Hearts
Rozdroża idealnie oddają sedno Traverse Town, a poza tym brzmią całkiem inaczej - naturalnie. Te zbitki natomiast już mniej, nie przekonałbym się za nic do nich. Jak pisałem wyżej pójście w stronę czegoś na podobę Clavisariusa byłoby w porządku.@nightking: widzisz, Rozdroża Ci odpowiadają, a przetłumaczenie Keyblade na polski już mniej. Nie powinniśmy sugerować się tym, co zrobili tłumacze przekładając grę na inne języki.
Re: [PS2] Kingdom Hearts
To co napisałem w Krzykaczu to ogólny komentarz do propozycji "fanów" gier. Krzykacz jest właśnie od takich luźnych, niezobowiązujących rozmów na różne tematy. Co innego samo forum - pisząc odpowiedź w jakimś temacie staram się być konstruktywny. Jeżeli masz jeszcze jakieś uwagi odnośnie tego co piszę w Krzykaczu, to zapraszam do Krzykacza lub do napisania Prywatnej Wiadomości.Jeżeli to co zaprezentowałeś w shoucie to jest konstruktywny głos w dyskusji to zazdroszczę poczucia humoru - sam chciałbym takie posiadać.
Re: [PS2] Kingdom Hearts
Bardzo podoba mi się kombinacja tłumaczeniowa dla Keyblade'a, którą zasugerował autor projektu - browar. "Kluczostrze" (Nie żadne "Kluczoostrze", jak przytaczało parę osób) bardzo dobrze się wymawia jak i płynnie czyta. Dodatkowo, broń Sory to przecież połączenie Klucza i ostrza (niekoniecznie miecza, bo przecież dostajemy różne wariacje tej broni) co widać bardzo wyraźnie podczas gry, więc nazwa ta bardzo dobrze odzwierciedla wygląd dzierżonej broni.
Kombinowanie z "Clavisariusem" zupełnie odbiega od klimatu gry. Gdybym nie przeczytał na forum tłumaczenia tej nazwy przez twiga, nie rozumiałbym skąd ona się wzięła. Po co więc mieszać w głowach młodym graczom ? Będą zmuszeni szukać na internecie "tłumaczenia z tłumaczenia" :)
Pozdrawiam, i trzymam kciuki za projekt. Powodzenia browar.
Kombinowanie z "Clavisariusem" zupełnie odbiega od klimatu gry. Gdybym nie przeczytał na forum tłumaczenia tej nazwy przez twiga, nie rozumiałbym skąd ona się wzięła. Po co więc mieszać w głowach młodym graczom ? Będą zmuszeni szukać na internecie "tłumaczenia z tłumaczenia" :)
Pozdrawiam, i trzymam kciuki za projekt. Powodzenia browar.
Re: [PS2] Kingdom Hearts
Mi także kluczostrze przypadło do gustu. Zmienianie nazwy angielskiej na łacińską już w ogóle mija się w celem, przynajmniej według mnie. Graczy po prostu trzeba przyzwyczaić do polskich nazw i tyle.
Re: [PS2] Kingdom Hearts
Graczy będziemy niedługo przyzwyczajać do języka polskiego w spolszczeniach :)
Dla mnie sprawa od dawna była prosta: kluczostrze lub kluczosiecz.
Nie będę płakał, gdy jedna z tych opcji ostatecznie wejdzie do spolszczenia.
Łacińska nazwa też średnio mi odpowiada, mimo ciekawego wytłumaczenia jej pochodzenia.
Dla mnie sprawa od dawna była prosta: kluczostrze lub kluczosiecz.
Nie będę płakał, gdy jedna z tych opcji ostatecznie wejdzie do spolszczenia.
Łacińska nazwa też średnio mi odpowiada, mimo ciekawego wytłumaczenia jej pochodzenia.
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
Wróć do „Projekty porzucone i nieaktywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości