Tłumaczenie czy nie?

bully10

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: bully10 » 22 sie 2010, o 20:23

To po rosyjsku jest z gry "Ali baba na Syberii", a to po chińsku z "Xiu Liao w podróży po smoczy kryształ".

W przypadku tych zwrotów kontekst nie jest ważny. Zresztą co to za dyskusja? Te cytaty są z gry "Astonishia Story" i można je usłyszeć od każdego napotkanego NPC - nic więcej, tylko to. Żadnych rozbudowanych zdań, żadnego kontekstu. Po prostu bohater wchodzi do miasteczka i "klika" na napotkanych postaciach (tak jak to w grach RPG bywa). Proszę, przetłumacz te zwroty, a wtedy ocenimy poziom tych "tłumaczeń", które z taką lubością wykonujesz.

Awatar użytkownika
Norek
Sutek Tłumaczeniowy
Posty: 3011
Rejestracja: 18 maja 2008, o 09:53
Grupa: BezNazwy
Kontakt:

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: Norek » 22 sie 2010, o 20:30

Ta dyskusja zmierza donikąd.
Nie macie się o co już bulwersować? :) Bezdyskusyjnym jest fakt, że tłumaczyć powinno się z języka który się rozumie.
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"

Maria Przybyłowska

bully10

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: bully10 » 22 sie 2010, o 20:36

Ale to nie jest dyskusja :) Kolega Huiggi chciał zademonstrować swój kunszt w robieniu tłumaczeń na bazie transaltora.
Dajcie mi jakiś tekst chiński/rosyjski i postaram się go przetłumaczyć, zobaczymy jak to wychodzi : P.
Podobno są one świetne.
tłumaczenie wychodzi świetnie

camil02
Posty: 15
Rejestracja: 11 sie 2010, o 14:27

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: camil02 » 22 sie 2010, o 20:47

Piszę z telefonu i nie mam siły cytować każdego posta z osobna i nań odpowiadać, napiszę ogólnie.

1. Gry tłumaczone przez ludzi nie znających języka, tzw. "robione translatorem".
Jeśli mam do czynienia z tytułem o którym nigdy nie słyszałem, który jest doskonałą strategią która wymaga wielkiego umysłowego wysiłku, lub świetnym erpegiem o wciągającej fabule i rewelacyjnym systemie rozwoju postaci, a to wszystko po polsku co ktoś przetłumaczył na polski z chińskiego to nie obchodzi mnie, jako gracza, jak to wyglądało w oryginale. Cieszę się tym co mam.
Co innego gdyby ktoś chciał Final Fantasy XY z chińskiego tłumaczyć jako "przygody zdzicha i kumpli w drodze do spożywczaka" - wtedy można mieć do takiego tłumacza pretensje - raz, że hańbi kultową serię, dwa, że tłumaczy ją mimo że jest szansa na polskie/angielskie wydanie.
Ale gdy mamy do czynienia z tytułem komórkowym, o którym nikt by nigdy nie usłyszał gdyby nie tłumaczenie,który na tysiąc procent nie zostanie wydany w Europie,a którego polonizacja stoi na dobrym poziomie - to mam całkowicie wywalone jak to wygląda w oryginale.
2. Ktoś tu podał tekst do tłumaczenia - daj mi grę z tymi tekstami, pozwól mi sprawdzić gdzie występują i wymyślić pasujące do kontekstu tłumaczenie. Wtedy pokażę Ci, że można tłumaczyć translatorem i własnym inteligentnym łbem tak, żeby było dobrze.
3. Johnny, Alchemik akurat tekstu ma niewiele i w większości prosty.
A na screenie jest napisane:
Powietrze
Ziemia
Ogień
Woda
Kurz
Odkryłeś nowy element - Kurz
Poznałeś 5 z 163 elementów.
Powietrze+Ziemia=Kurz

Używam słówka "elementów", bo żywioły tu nie pasują, a póki co nic innego mi do głowy nie wpadło.

4. Jeszcze raz do translatora. Mam na koncie 6 części Symbolu Ognia - strategii o ogromnej fabule, jak na komórki. Tłumaczyłem grę z rosyjskiego, języka którego nigdy nikt mnie nie uczył i którym nigdy się nie posługiwałem w realnym świecie, a który znam tylko na tyle by sobie powoli, z mozołem tłumaczyć słowo po słowo, zdanie po zdaniu widziane teksty. Dlatego każdą kwestię którą miałem w tekście gry pakowałem do translatora. Bo tak szybciej i przyjemniej. A potem to co wypluwał translator przekładałem na poprawną polszczyzne. Bo wystarczy umiejętność sprawnego budowania zdań w języku ojczystym oraz trochę sprytu i zaparcia, żeby stworzyć naprawdę dobre tłumaczenie. Nawet, jeśli nie włada się perfekcyjnie językiem oryginalnej wersji.
I w ten sposób "Nam trzeba osiągnąć szybko Jałmune który wartownik w potoku" staje się "Musimy jak najszybciej spotkać się z Yamoun czekającą nad rzeką". Wystarczy trochę myślenia i znajomość kontekstu, w którym kwestia występuje.

Używaj opcji edytuj - MC

5. Ku najnowszym postom.
Tłumacząc grę Huiggi może sobie te teksty przetłumaczyć jako "Kali kochać, kali skrócić." a w czasie gry, gdy zobaczy że występują one u NPC powrócić do nich i napisać coś pasującegn. I gracz, który na 99.9% nie grał w tę produkcję ze zrozumieniem chińskich kwestii nie będzie się przejmował tym bo było wcześniej, jeśli znajdzie tam tekst pasujący do ogólnego klimatu gry.

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: Manuel Czaszka » 22 sie 2010, o 20:56

Co nie zmienia faktu, że to NIE jest tłumaczenie i nie powinno być tak nazywane.

Co do podanych zdań - doki10 podał wyraźnie kontekst. Abstrahuje od tego, że kontekst jest bardzo ważny, ale nie do każdego zdania.
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

Awatar użytkownika
$zymon
Posty: 12
Rejestracja: 18 sie 2010, o 16:08

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: $zymon » 23 sie 2010, o 11:35

Jak to nie jest tłumaczenie to co to jest? Może nie jest profesjonalne, jest półamatorskie ale stoi na takim poziomie, że wszyscy są zadowoleni. Nie rozumiem kompletnie Waszych zarzutów, spójrzcie na tłumaczenie Heroes Lore - Wind of Soltia z ruskiego na nasze przez Otrego (Otrychiusza) albo serię Symbol Ognia Camila - spójrzcie jaka jest jakość tłumaczenia i czy fabuła jest 'wymyślana' i z łaski swojej skończcie obrażać tak dobrych tłumaczy mówiąc, że ich twory to nie tłumaczenia tylko jakieś mody, chociaż siedzieli nad tłumaczeniem miesiące.
Dziękuję.

camil02
Posty: 15
Rejestracja: 11 sie 2010, o 14:27

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: camil02 » 23 sie 2010, o 11:58

Heroes Lore robiono z angielskiego, ale poza tym pod wszystkim innym się podpisuję.

Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: bemberg » 23 sie 2010, o 12:25

Jak to nie jest tłumaczenie to co to jest?
Tu definicja tłumaczenia:
Tłumaczenie pisemne to interpretacja znaczenia tekstu napisanego w języku źródłowym i stworzenie odpowiednika przekazującego to samo znaczenie w języku docelowym.
Jeśli znaczenie jest zmienione (a jest to wielce prawdopodobne) to mija to się z tłumaczeniem. Ja bym to raczej nazwał interpretacją gry w swoim języku. Niestety - nie można czegoś takiego pochwalać. Bo to z drugiej strony obraża profesjonalnych tłumaczy.

Możecie oczywiście dalej robić po swojemu - ale jeśli chcecie by tłumaczenia były na jak najwyższym poziomie - trzeba znać ten język. Taka rola tłumacza.
Jakbyście wsiedli do samolotu a tu taka rozmowa pilotów:
- Umiesz ty w ogóle latać?
- Nie, będe improwizował.

Tak samo ma się to tej sytuacji, gdy nie zna się języka i tłumaczy. Pilot może doleci, Wy może poprawnie zinterpretujecie.
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.

Awatar użytkownika
$zymon
Posty: 12
Rejestracja: 18 sie 2010, o 16:08

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: $zymon » 23 sie 2010, o 13:47

Heroes Lore robiono z angielskiego, ale poza tym pod wszystkim innym się podpisuję.
Emmm źle zdanie złożyłem, miało być, że Symbol Ognia był z ruskiego na nasz.

Awatar użytkownika
Shorty
Posty: 170
Rejestracja: 12 sie 2010, o 22:52
Grupa: Samotny wilk
Kontakt:

Re: [J2ME] Alchemik

Postautor: Shorty » 23 sie 2010, o 15:49

Tak samo ma się to tej sytuacji, gdy nie zna się języka i tłumaczy. Pilot może doleci, Wy może poprawnie zinterpretujecie.
Od tego są testy i lata praktyk.
"Jak dobrze wiesz szaleństwo jest jak grawitacja. Wystarczy lekko pchnąć... "
~Joker


Wróć do „Ekipa J2ME”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość