Tłumaczenie czy nie?

Awatar użytkownika
$zymon
Posty: 12
Rejestracja: 18 sie 2010, o 16:08

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: $zymon » 24 sie 2010, o 16:17

A ja tak często proszę o czytanie ze zrozumieniem -_-
Reszta to czysto merytoryczna odpowiedź, do której do tej pory się nie odniosłeś - z braku argumentów zapewne. Nie masz nic do dodania w temacie, to się po prostu nie odzywaj.
=
Fakt faktem nie doczytałem waszych esei (esejów? nie mam głowy teraz do poprawności) do końca
Jestem zbyt zmęczony żeby czytać całą resztę, więc tylko wspomnę o tym.
Przeczytałem pobieżnie wszystkie wypowiedzi ale bynajmniej wiem jaki jest ich sens, żeby nie było zarzutów typu 'przeczytałeś połowę to się nie udzielaj'. Odpowiedź na Twoje argumenty znajdziesz w moich, Kamila i Huiggiego wypowiedziach i nie mam zamiaru zawalać forum Copy-Pastami. Poczytaj wcześniejsze posty, może dotrenujesz czytanie za zrozumieniem. Cya.

bully10

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: bully10 » 24 sie 2010, o 16:28

A więc drogi panie, jeszcze poćwicz nad tym czytaniem ze zrozumieniem, a przede wszytkim pisaniem z głową. Piszesz:
Ja też sobie mogłem tu przyjść, rzucić okiem na całość i powiedzieć
A później:
Fakt faktem nie doczytałem waszych esei do końca
Czy to trzeba komentować? Widzę, że się trochę rozszalałeś - myśl, potem pisz.

Przeczytałem starannie wszystkie posty w tym temacie i nie zauważyłem, aby twoja osoba odpowiedziała mi na mój wpis, więc proszę:
To jest oszustwo - szczególnie, że pewnie zostawiacie w creditsach - "scenariusz - Huang Li". Zamiast tego najlepiej od razu stawiajcie kawę na ławę, że to wy jesteście autorami scenariusza, a gra w ten sposób powstała jest najzwyczajniejszym w świecie modem. Twórcy gry na 100% nie chcieliby podpisać się pod waszą pracą (nie dlatego, bo scenariusz jest gorszy, bo może być nawet lepszy, tyle że nie jest ich dziełem) - "tak, to mój scenariusz". Trochę szacunku dla czyjejś pracy. Zaraz pewnie wyskoczycie z argumentem, że z kolei ja nie mam szacunku dla waszej. Istotnie - nie mam. Zacznijcie nazywać to modem, a nie tłumaczeniem - wtedy każdy zmieni stosunek do waszej roboty.

Wy nie tłumaczycie gier, tylko je modujecie, więc piszcie o tym wprost.
Miłego czytania - wiem, że ciężko z tym u ciebie, ale będę trzymał kciuki.

Aha, jeszcze coś:
Przeczytałem pobieżnie wszystkie wypowiedzi ale bynajmniej wiem jaki jest ich sens
Zgadzam się z twoimi słowami w zupełności - bynajmniej wiesz ;D

singiel123
Posty: 6
Rejestracja: 24 sie 2010, o 17:06

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: singiel123 » 24 sie 2010, o 17:29

Dorzucę swoje 3 grosze.
Ludzie są głupi, są idiotami do kwadratu. Nie da się żyć w harmonii, zawsze znajdą się tacy, którzy chcą tylko konfliktu, zamiast poruszyć tylko kwestię i zakończyć korzystnie dla obu stron. Nie jest to akurat wszystko odnośnie autora tematu, tylko ogólnie. Nie cierpię takich dyskusji. Dwie grupy dążące do potwierdzenia swoich racji. Długie posty, których nie chce się czytać i są tak pomieszane, tyle jest przykładów, że czytać się nie chce (dopiero te ostatnie posty "czytałem" zjeżdżając scrollem w dół). Sam też nie lubię pisać długich postów, bo układam sobie w głowie, co mam napisać, a i tak w chwili pisania właśnie zapominam.

Widzę, że dyskusja jest o "tłumaczeniu" (tłumaczeniu) Symbolu Ognia. Ale czemu tej gry? Czy to te właśnie tłumaczenia lądują na GPP? Jeżeli tak, to gratuluję, kto kupi grę z Chin, żeby specjalnie sobie pograć? Zapomnieliście zauważyć, że na GPP wstawiane są tłumaczenia gier angielskich. Stranded 2, coś tam jeszcze (patrzeć mi się nie chce, bo House'a mi przerwaliście oglądać). Wszystkie te gry są przetłumaczone z angielskiego. Nie z chińskiego czy innego arabskiego. Te gry, które można kupić w Europie, lub naszym kraju.
Kamil jest świetnym tłumaczem. Bez cudzysłowa (?) w tłumacz. Pomijając Symbol Ognia nie patrzeliście na jego inne tłumaczenia. Konkretnie teraz nie wymienię, ale on jest tłumaczem. Tak jak większość z naszego forum, która tutaj pisze. Nie patrząc na "egzotyczne" gry to oni nie tylko takie tłumaczą. Dobra, o tym już koniec.

Uczepiacie się, czemu fabuła jest zmieniona (w pewnym sensie). Ponieważ szarego gracza nie obchodzi, czy steruje Józkiem, czy Chanem. Dobra, to zły przykład. Chociaż... gdyby nie było naszej współpracy, a gdybyście z naszego forum pobrali Symbol Ognia, to nie szukalibyście oryginalnego tekstu, czy jest taki sam, jak tłumaczenie ("tłumaczenie). A jak tak, to szukacie naszych błędów, a nie na tym polega współpraca. Zresztą - na GPP nie ma gier z Azji. Tj. języków azjatyckich (mogę się mylić, ale nie chce mi się zaglądać, bo jak mówiłem, House'a oglądałem. Ale jeżeli tak, to na pewno fabuła nie jest słowo w słowo z CN->PL).
Groove Street for life - mówi Wam to coś? Goście z Cenegi przetłumaczyli to dosłownie. "Groove Street za życie". Każdy się oburzył (nawet szary gracz). To im nie wyszło. Ale na przykład w SO lepiej można się poczuć, gdy nie ma oryginalnego tekstu, tylko nasz (Kamila) usprawniony. "Łajcirehametaketakekosomurimiri" - > tak może brzmieć definicja Domestosa - Ormianie rządzą, koniec Bułgarii (i to jest jego hasło, które ciągle powtarza. Jak Sweet w SA). Lepiej zostawić oryginał (i zostawić klimat) czy tłumaczyć na polski, żeby było zrozumiałe, ale klimat częściowo zniknął? To już musicie przemyśleć.

Teraz trochę ochrzanu dla kolegów z MV :)
Szymon - za ostro dyskutujesz. Jakby to była sprawa życia i śmierci. Wyluzuj trochę ;)
Kamil - nie możesz przyznać, że SO jest pół-tłumaczeniem? Ja sam tak uważam, ponieważ modyfikowanie fabuły, to jednak nie jest pełne tłumaczenie (ale patrzcie w pierwsze zdania tego postu - SO nie jest w GPP, więc nie ma co dyskutować)
Huiggi - starasz się złagodzić sytuację, tak samo Maciej ;)



Więc tak - dyskusję należy zakończyć, temat zamknąć i do kosza i kontynuujemy współpracę. Jeżeli tak się nie stanie, to zapewne dyskusja będzie trwała nadal, będzie coraz gorzej i zrywamy współpracę... albo po prostu nadal współpraca jest, tylko chłodniejsze relacje.
Wiem też, że na pewno pojawią się odpowiedzi na tego mojego posta. Raczej nie będę odpowiadał, bo to co chciałem, powiedziałem. No i pewno w tych odpowiedziach będą (być może) silniejsze argumenty. Ale ja mam tylko 15 lat, mówię to, co uważam za słuszne i tyle.
Jeżeli ktoś to ułożył w całość i zrozumiał, to gratuluję! Właśnie ten post się kończy! I chyba o niczym nie zapomniałem :D

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Norek
Sutek Tłumaczeniowy
Posty: 3011
Rejestracja: 18 maja 2008, o 09:53
Grupa: BezNazwy
Kontakt:

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: Norek » 24 sie 2010, o 19:10

Do tego powinniśmy dojść od początku - chłopaki robią przecież przede wszystkim tłumaczenia z angielskiego.
Jak ktoś zauważył, pozostałe języki przy których pracują translatorem to margines, więc nie ma się o co bulwersować.

Swoją drogą, żeby nie było - na nasze forum także co jakiś czas przywiewało kogoś z jakimś projektem, który dany delikwent robił tylko przy użyciu translatora. Oczywiście mowa tu o tłumaczeniu z angielskiego.
Wtedy najłatwiej jest dostrzec różnice, wskazać błędy, itd. Najgorsze w tym wszystkim to robić ewentualną korektę czegoś takiego (o ile projekt zostaje ukończony a sam autor poprosi o wsparcie w tej materii).

Domyślam się, że niektórych po prostu zadowoliłoby, gdyby tłumaczenie translatorem nie nazywać "tłumaczeniem" i po sprawie.

Mimo wszystkich słów (niekiedy gorzkich:), które zostały tu wylane, mam nadzieję że temat współpracy jest aktualny i wszyscy na tym skorzystają.

Pozdrawiam :)
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"

Maria Przybyłowska

camil02
Posty: 15
Rejestracja: 11 sie 2010, o 14:27

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: camil02 » 24 sie 2010, o 19:23

Akurat Symbol Ognia I jest tak naprawdę wzorowym tłumaczeniem. Dlaczego? Ano dlatego, że tłumaczony był tylko i wyłącznie na podstawie rosyjskiego Fire Emblem : Invasion / Эмблема огня : Вторжение - bez zaglądania i ruszania chińskiego oryginału.
Cała fabuła jest dziełem rosyjskiego tłumacza (dla niektórych "półidioty przekładającego translatorem teksty i robiącego mody").
"Symbol Ognia 1. I jestem w szoku - i to wcale nie w w sposób pozytywny...
Zły Domestos, Goci, Królestwo Sofii w Europie Wschodniej. Ni to śmieszne ni to fajne. Naprawdę chciałbym poznać oryginalną fabułę."
Przeprasza, ale do JASNEJ CHOLERY! gdzie ma być ulokowane Królestwo Sofii, http://pl.wikipedia.org/wiki/Sofia) jak nie w Europie Wschodniej! GDZIE?
Goci? A przepraszam, co Ci nie pasuje w plemionach gockich, które jak powiada Wikipedia "W połowie III wieku hordy wojowników gockich dotarły nad Morze Czarne w pobliżu ujścia Dniestru i Bohu. Dotarcie do tych, sąsiadujących z prowincjami rzymskimi i miastami greckimi z czarnomorskiego wybrzeża, ziem, spowodowało że Goci zostali zauważeni przez antycznych kronikarzy i geografów. Po raz pierwszy Goci napadli na państwo rzymskie w roku 239 n.e. i starli się z wojskami Gordiana III. W latach 245-247 zwycięskie wojny z Gotami prowadził cesarz Filip Arab, a w roku 250 król gocki o imieniu Cniva, próbował zdobyć bez skutku prowincje Mezję i Dację. Innym kierunkiem podbojów było wybrzeże Morza Czarnego, na którym leżały bogate miasta greckie. Gotom udało się w tym czasie podbić lub uzależnić szereg miast: Olbię, Chalcedon, Tyr, Tanais, Nikomedię, Niknę i Apameę."
Może nie ma pełnej zgodności historyczno-geograficznej, ale każde plemię, każde miano wodzowskie, ma swojego odpowiednika w prawdziwej historii, a większoś wydarzeń opowiadanych rzeczywiście miała kiedyś miejsce,



Domestos - młody i głupi byłem, więc po prostu przetransliterowałem rosyjską cyrylicę na te imię - wyszedł Domestos, ale żeby zachować pełną zgodność, CO PRZECIEŻ TAK NIEKTÓRZY KOCHAJĄ, to go nie zmieniałem. (w sumie gdzieś tam w środku gry stał się on Domestem, czego nie dostrzegłem i pominąłem)





Oryginalna fabuła?
Wstęp do gry:
火焰之纹章\u000a是一款以架空中世纪历史为背景的战略游戏。在游戏中,你将亲身控制雅木王子和他的同伴们,对叛乱军,光复索菲亚皇室。
Teksty narratora pomiędzy mapami.
Text - 289 TEXT 在巴莲西雅这片土地上,存在这两个国家,分别建立在由多玛和米拉两位神所掌管的土地上。

一个是因生活富足而不思进取的、南方王国索非亚;另一个是拥有坚忍的民族性格、却有失和善民风的北方帝国利盖鲁。

两国间的矛盾在时间的流逝中不断的增加,直到这一天在利盖鲁和索非亚的皇室中都诞生了一个将要改变巴莲西雅命运的生命。

以这一天为开端,巴莲西雅历史的车轮又开始了转动迎来了它那战火纷飞的时代! 204
Text - 290 TEXT 恶名昭著的德塞将军发动政变,占领索菲亚,杀害国王至今已经十年了。

各地反抗军不断的出现,内战终于爆发。

拉姆村虽然位处边缘,但也可能再无安宁。 83
Text - 291 TEXT 十年前,叛臣德塞在攻入索非亚皇宫时,曾经到处寻找索非亚皇室的唯一继承人。

一位年仅十岁的王子。然而,除了在宫殿里找到一具烧焦的少年尸体外,什么也找不到。 83
Text - 292 TEXT 占领边防要塞后,总算获得立足之地;
雅木正式表明了自己正统王家继承人的身份,并且号召各地人民一起反抗德塞,复兴索菲亚王国。

很快,各地反抗军陆续加入,实力不断壮大。

然而,其中一支相当大规模的反抗军在前往的路上,受到德塞军的伏击,被围困在附近一个小哨所中。雅木立即率军前往救援! 153
Text - 293 TEXT 在行军的路上,突然与一支神秘部队遭遇并爆发冲突。

从对方的人员和装备来看,完全不像是德塞军的部队…… 57
Text - 294 TEXT 为了营救被捕的反抗军将领,雅木等人决定潜入瓦拉斯监狱。 30
Text - 295 TEXT 雅木一行人强袭瓦拉斯监狱,突破了包围,救出了福尔斯。

但撤退其间一直受到瓦拉斯的追击。
然而,更大的麻烦还陆续而来,德塞主力军绕过了观察哨,已经很接近雅木等人后方补给的地东部边防要塞了。

于是众人决定先想办法解决了后方追击而来的德塞军瓦拉斯部队。再赶回边防要塞。 145
Text - 296 TEXT 击杀瓦拉斯之后,雅木一行人飞速赶回边防要塞马尼斯。

然而似乎还是迟了一步,德塞军已经攻破外城,内城只剩下少量反抗军在持续抵抗着…… 72
Text - 297 TEXT 雅木节节胜利,重创德塞军的好消息,在极短时间内就传遍全国。

仅仅半个月时间,全国大部分地区都插上了反抗军的旗帜。

德塞军主帅德塞决定亲自出击,与雅木进行正面对决…… 93
Text - 298 TEXT 索菲亚皇都,在阔别十年之后,将要重新迎接它真正的主人。

德塞集中最后的精兵在皇都中,准备做出最后的反抗!!! 61
Text - 299 TEXT 战斗终于结束了!一切都结束了。

不知过了多久,天空渐渐明亮起来。
东边天空中的云渐渐明朗起来,由白转红,慢慢地向四周扩散开来,

终于,在地平线附近,一个红彤彤的火球一跃而起,冲破了云霞,冲破了雾霭,将它金色的光辉洒向了天空,洒向了大地,洒向了索菲亚每个人的心中!

在人们欢呼声中,雅木走上了索菲亚的城头,向拥戴他的军民们致意。

然而,这欢呼声所传不到的地下一个黑暗房间中,还有一些事情在发生着…… 222



Oto wersja rosyjska:

Text - 289 TEXT В 155 году н.э. племена готов с острова Скандзы покинули свои неуютные скалистые земли и высадились на северных берегах Вислы.Грубые и дикие воины огнём и мечом прокладывали себе дорогу.Вельбарская культура Европы содрогнулась от ужаса.

В 230 году н.э. в Причерноморье создаётся Королевство готов,которые вытесняют римлян из Дакии.

В 257 году н.э. готы достигают восточного Крыма,грабят Боспорское царство и направляются к берегам Малой Азии,где разоряют Халкедон и Никею.

В 262 году н.э. нападению готов подвергается Фракия.

В 267 году н.э. готский флот атакует Коринфы и Афины.

В 269 году н.э. около города Ниш произошло столкновение готов с армией римского императора,в котором Рим терпит сокрушительное поражение.

Никто не может остановить готов.Никто.Кроме маленького Королевства София в Восточной Европе... ... 840
Text - 290 TEXT Несмотря на отчаянные попытки готов сжечь оккупированную Софию,жители Королевства не сдавались и оказывали противнику упорное сопротивление.В одном из сражений погибает король Софии,и на престол коронуется его малолетний сын Константин.Вопреки народной воле и при поддержке ненавистных готов генерал Доместос совершает переворот в стране,захватывает власть и убивает юного короля,которому на тот момент исполнилось всего 10 лет.В Софии вспыхнула гражданская война.Постепенно очаг сопротивления переносится на юг страны,в графство Рам... 536
Text - 291 TEXT Почти год прошёл с тех трагических событий,когда Доместос совершил переворот в Королевстве София и казнил единственного наследника малолетнего принца Константина,который на тот момент уже был признан королём.

Загадкой остался тот факт,что труп 10-ти летнего мальчика так и небыл найден. 291
Text - 292 TEXT После смерти Слейда готы отступили,и герои получили контроль над пограничной крепостью,которая стала плацдармом для их дальнейшего наступления.Ямуна официально объявила себя законной наследницей королевского престола и заявила свои права на трон,призывая людей к свержению узурпатора Доместоса.

Очень быстро,один за другим стали стекаться добровольцы по всей стране и записываться в ряды сторонников Ямуны.Освободительное движение росло.

На пути к столице новая армия сопротивления (НАС) неожиданно столкнулась с отрядом готов,которые осаждали небольшой форпост в районе графства Пуар.Ямуна немедленно приступила к его спасению! 636
Text - 293 TEXT К марту наметились значительные перемены к лучшему.Готы терпели поражение,мятежники сдавали позиции,всё больше жителей Королевства присоединялись к союзу НАС.Согласившись помочь освободить отважного героя,заточённого в тюрьму Доместосом,Ямуна приступила к выполнению плана.

Королевская армия тайком пробиралась по окружной дороге в направлении тюрьмы,и вдруг внезапно наскочили на небольшой отряд мятежников. 412
Text - 294 TEXT Для того,чтобы спасти несчастного заключённого,Ямуна решила пробраться в тюрьму Лавальяса. 90
Text - 295 TEXT Несмотря на все козни Лавальяса,Ямуна с честью выбралась из ловушки и бежала из тюрьмы.

Однако,во время отступления,не обошлось без потерь и тяжёлых ранений.Тем не менее,королевская армия во главе с Ямуной продолжали оказывать упорное сопротивление.
Принцесса оказалась между двух огней.Впереди армия Доместоса,а сзади мятежники и готы Лавальяса.

Таким образом,Ямуна решила сначала отделаться от Лавальяса,а потом вернуться в пограничную крепость и готовиться к схватке с Доместосом. 493
Text - 296 TEXT Покончив с Лавальясом,Ямуна торопилась и через два дня подошла к Воротам Софии.

Но она опоздала.Армия Доместоса во всю хозяйничала в городе,сопротивление немногочисленных защитников было сломлено,и лишь в центральной части города небольшое число жителей всё ещё упорно оказывали сопротивление... ... 303
Text - 297 TEXT Преимущество королевской армии над готами и бандитами Доместоса было очевидным,слава Ямуны неуклонно росла и вскоре вести о её победах разнеслись по всей стране.

Прошло только две недели,а в большинстве графств Софии жители уже признали Ямуну королевой и подняли у себя государственный флаг с Эмблемой Огня.

Доместос не находил себе места и в гневе устраивал очередные безсмысленные казни,тем самым ещё больше настраивая людей против себя.В итоге он лично решил выступить против "дерзкой смутьянки" и собрал для этого похода невиданные по тем временам силы... ... 571
Text - 298 TEXT Долгих 10 лет отсутствовала Ямуна в родном доме Королевского замка Софии.Приближаясь к нему,она испытывала особый трепет и ностальгию по далёкому прошлому,в котором осталась её семья,любимый брат,строгий отец и добрая мать... ...

Доместос отобрал у неё прошлое.Погиб отец,нет больше рядом брата,от горя умерла мать.Чувство мести поселилось в её сердце.Предатель Доместос должен умереть,а ненавистные и алчные готы навсегда оставят Королевство София в покое! 461
Text - 299 TEXT Победа!
Ушли готы! Конец жестоким,невыносимым страданиям! Конец войне!

Тяжёлые свинцовые тучи развеялись,и над Софией снова засияло чистое безоблачное небо.
И вдруг пошёл дождь.Летний слепой дождик,сверкая на солнце,вселял в душу людей веру и надежду на будущее.

Уставшее от войны солнце плавно опускалось за горизонт,и под вечер его красно-оранжевые блики ярким золотым пламенем озарили небо Эмблемой Огня...

Внешне спокойная Ямуна в окружении великолепной героической свиты входила в столицу Софии.На улицах города её громкими возгласами приветствовали жители и гости столицы,звонко смеялись дети,женщины радовались и дарили цветы.Слёзы душили и переполняли чувства каждого...

Однако,уничтожение одного есть рождение другого.А жизнь по настоящему красива лишь тогда, когда в ней заложена трагедия.

Продолжение следует... ... 850


A tu moja polonizacja:

"Symbol Ognia" \u000a --= Konfrontacja =-- \u000a to ekscytująca gra strategiczna z elementami RPG,w kt\u00f3rej staniesz po stronie Kr\u00f3lowej Yamoun i jej towarzyszy w walce przeciwko barbarzyńskim plemionom Got\u00f3w i uzurpatorowi Domestosowi,kt\u00f3ry chce przejąć władzę w Kr\u00f3lestwie Sofii.

Text - 289 TEXT W 155 roku n.e. plemiona Gotów ze Skandynawii porzuciły swoje nieprzytulne,skaliste ziemie i wylądowały u ujścia Wisły.Brutalni i dzicy wojownicy ogniem i mieczem torowali sobie drogę przez kontynent. Kultura wielbarska Europy wzdrygnęła się z przerażenia...

W 230 roku n.e. w okolicach Morza Czarnego powstaje królestwo Gotów, które wypiera Rzymian z Dacji.

W 257 roku n.e. Goci docierają do wschodniego Krymu,grabią Królestwo Bosporańskie i podążają ku brzegom Azji Mniejszej,gdzie rabują Chalkedon i Nikeę.

W 262 roku n.e. napadowi Gotów poddaje się Tracja.

W 267 roku n.e. gocka flota atakuje Korynt i Ateny.

W 269 roku n.e. w okolicach miasta Nisz nastąpiło starcie Gotów z armią rzymską.Cesarstwo Rzymskie poniosło druzgoczącą porażkę...

Nikt nie może powstrzymać Gotów.Nikt, oprócz małego Królestwa Sofii położonego w Europie Wschodniej... 869
Text - 290 TEXT Mimo tego,że Goci usilnie starają się przemienić Sofię w jałowe,spalone ziemie, mieszkańcy Królestwa nie poddają się i stawiają przeciwnikowi konsekwentny opór.W jednym z bojów ginie król Sofii a na tron koronuje się jego małoletni syn Konstanty.Mimo społecznego poparcia młodzieniec zostaje zabity w wieku zaledwie 10 lat przez Domesto,który wszczyna rewoltę w kraju i siłą przejmuje władzę.W Sofii wybucha wojna domowa,a ośrodek oporu stopniowo przenosi się na południę,do hrabstwa Ram... 490
Text - 291 TEXT Prawie rok upłynął od owych tragicznych wydarzeń,podczas których Domesto dokonał przewrotu w Królestwie Sofii i zabił jedynego dziedzica Konstantego, który był już wtedy królem.

Zagadką pozostał fakt, że ciało dziesięcioletniego chłopaczka nie zostało nigdy znalezione. 273
Text - 292 TEXT Po śmierci Sleyda Goci wycofali się,a bohaterowie przejęli kontrolę nad graniczną twierdzą, która stała się przyczółkiem dla ich późniejszych wypadów.Yamoun ogłosiła się dziedziczką królewskiego tronu i nawoływała ludzi do pozbycia się uzurpatora Domesto.

Bardzo szybko,jeden za drugim z całego kraju zaczęli spływać chętni do wstąpienia w szeregi armii Yamopun. Ruch wyzwoleńczy rósł...

W drodze do stolicy Sofijska Armia Wyzwoleńcza (SAW) natknęła się na grupę gotów oblegającą posterunek w hrabstwie Puar. Yamoun niezwłocznie ruszyła na ratunek uwięzionym. 566
Text - 293 TEXT Do marca w sytuacji w państwie zaszły znaczne zmiany na lepsze.Goci ponosili porażki,buntownicy oddawali pozycje i coraz więcej mieszkańców Królestwa dołączało do SAW. Yamoun,zgodziwszy się pomóc w uwolnieniu wtrąconego przez Domesto do lochów bohatera,przystąpiła do realizacji planu.

Królewska armia usiłowała potajemnie zbliżyć się do więzienia,gdy nagle została zaatakowana przez grupkę bojowników. 406
Text - 294 TEXT Po to by uratować pechowego więźnia Yamoun zdecydowała się dostać do więzienia zarządzanego przez Lavalasa. 107
Text - 295 TEXT Pomimo starań Lavalasa Yamoun wymknęła się z pułapki i uciekła z więzienia.

Jednak ucieczka nie odbyła się bez ciężkich strat. Mimo to królewska armia pod wodzą Yamoun kontynuuje walkę z wrogiem.
Księżniczka została wzięta w dwa ognie - z przodu armia Domesto,a z tyłu Goci.

W takim wypadku, Yamoun postanowiła najpierw policzyć się z Lavalasem,a następnie wrócić do twierdzy granicznej i przygotować się do starcia z Domesto 436
Text - 296 TEXT Pokonawszy Lavalasa Yamoun śpiesząc się w ciągu dwóch dni dotarła do Bram Sofii.

Niestety,okazało się,że przybyła za późno.Armia Domesto opanowała miasto,a opór mieszkańców został niemal całkowicie zmiażdżony. Jedynie w centrum twierdzy ocalałe resztki sił królewskich broniły się przed hordami wroga... 307
Text - 297 TEXT Przewaga armii królewskiej nad Gotami i bandytami Domesto była oczywista.Sława Yamoun nieustannie rosła,a wieści o jej zwycięstwach wkrótce rozeszły się po całym kraju.

Potrzeba było jedynie dwóch tygodni,by większość hrabstw sofii uznało Yamoun za prawowitą następczynię tronu i wywiesiło na murach swych miast sztandary z Symbokem Ognia,herbem Królestwa.

Domesto w gniewie mordował bezsensownie rzesze niewinnych,co zwiększało tylko niechęć poddanych do niego.Pełen pychy postanowił ruszyć przeciwko Yamoun. Zebrał w tym celu armię tak potężna,że ani wcześniej,ani później ziemie przyczarnomorskie nie były świadkiem takiej siły. 639
Text - 298 TEXT Długie dziesięć lat nie widziała Yamoun rodzinnego domu królewskiego w stolicy Sofii. Zbliżając się do niego odczuwała wielką nostalgię i z tęsknotą wspominała dawne czasy i rodzinę,która już odeszła-srogiego ojca,dobrą matkę i ukochanego brata.

To Domesto pozbawił ją przeszłości. Ojciec zginął,brat został zamordowany,a matka umarła z żalu. Pragnienie zemsty zamieszkało i rozgościło się na dobre w jej sercu. Sprzedawczyk Domesto musi umrzeć, a znienawidzeni,chciwi Goci muszą na zawsze zostawić Królestwo Sofii w spokoju! 529
Text - 299 TEXT Zwycięstwo!
Goci odeszli! Koniec okrucieństwa i cierpienia nie do zniesienia! Koniec wojny!

Ciężkie ołowiane chmury rozwiały się, a nad Sofią znów zajaśniało czyste, bezchmurne niebo.
I nagle spadł deszcz. Letni,ciepły deszcz,który wlał w serca ludzi nadzieję na lepszą przyszłość.

Zmęczone wojna słońce powoli opadało w kierunku horyzontu,a jego czerwono-pomarańczowe błyski złotym światłem opromieniały sztandary z Symbolem Ognia...

Yamoun,na czele swojego bohaterskiego orszaku wjechała do stolicy Sofii.Na ulicach miasta mieszkańcy witali ją głośnymi okrzykami radości,dźwięcznie śmiały się dzieci a kobiety cieszyły się i rzucały kwiaty.Oczy wielu były pełne łez,jednak wreszcie były to łzy szczęścia.

Pamiętać należy,że zawsze zniszczenie jakiegoś życia jest początkiem innego,a życie prawdziwie piękne jest dopiero wtedy,gdy poprzedzone jest wielkimi tragediami.

Kontynuacja nadchodzi... 917
_______________________________


Proszę ocenić, czy tekst ostatni jest tłumaczeniem drugiego, czy nie jest.
Chętnie posłucham opinii.

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: Manuel Czaszka » 24 sie 2010, o 21:14

bynajmniej wiem jaki jest ich
Taaa, bynajmniej wiesz Szymonie. Bynajmniej^^

______________________________________________

Cała sprawa (przynajmniej z mojej strony) rozbija się o to, by nie nazywać czarnego białym, a białego czarnym.

Tłumacz jest osobą zajmująca się przekładem i znającą doskonale język przekładany jak i ten, na który zostanie tekst przełożony. U Was odpada ta fundamentalna umiejętność. To jakby pilot nie umiał latać, piosenkarka śpiewać, a lekarz leczyć. Może nawet z pomocą czegoś tam (w tym wypadku maszyny) by im się udało - ale to nie zmienia faktu, że nie będą pilotami, piosenkarkami i lekarzami. Co najwyżej będą lepiej lub gorzej robić to co oni.

Lakiernik - on samochód tylko maluje. Nie można nazwać go inżynierem.

Co do propozycji bym coś tłumaczył z np. chińskiego. Nie, nie zrobię tego. Ponieważ nie znam takiego języka - a jak czegoś nie umiem, to się za to nie biorę. A nie walnę w translator, dodam coś od siebie, coś tam sensownie ułożę i okrzyknę się Wielkim Sinologiem ;D

Na co lata studiów, nauki, kursy, doskonalenie warsztatu itd., skoro powstało Uniwersalne Narzędzie Tłumaczeniowe (UNT) w postaci translatora? Dlaczego biura tłumaczeń nie stosują Waszej metody? Dlaczego nie ma żadnego zawodowego tłumacza stosującego Waszą metodę? Po co ludzie tracą wiele, wiele godzin starając się jak najlepiej przełożyć skoro można użyć translatora i wyobraźni?

Mnie jakość takiego "tłumaczenia" nie interesuje. Nie będę w nic grał, niczego testował. Bo mnie to w ogóle nie obchodzi. Obchodzi mnie jedynie nazewnictwo takiego procederu. Połączenie tworzenia polskiej wersji z fanfikcją. Wymyślcie sobie sami nazwę tego co robicie. Nie nazywajcie tego jednak tłumaczeniem, a siebie tłumaczami - bo to się nijak do tego ma. Tworzycie sobie polskie wersje, ale nie jest to tłumaczeniem. Fanowska polska interpretacja, wariacja na temat, polski remix - nazwijcie to jak chcecie. Ale tłumaczenie to jedno, a Wasza działalność drugie.

Czy sushi to to samo co ryba po grecku? I jedno i drugie jest potrawą z ryby. A jednak - nie to samo ;D

Tłumaczenie jest w końcu wiernym przekładem treści. A Wy zmieniacie sobie na Domestosa czy Ostrogotów. A tłumaczenie to przekład. Tekst A w języku A przekładamy na tekst A w języku B. Nie zmieniamy niczego bo tak nam się podoba. Jeśli Chińczyk gra w przygody Puk-Puka, to Polak gra w przygody Puk-Puka tyle, że w swoim języku. Nie poprawiamy twórców, nie zmyślamy, niczego nie dodajemy i nie odejmujemy.

Powyższym postem kończę już pisanie w tym temacie - bo zaczynam się powtarzać. Jeśli to co piszę jest niezrozumiałe - trudno. Przeczytajcie uważnie raz, drugi, wrzućcie w translator - nie wiem. Szkoda mi czasu, wolę go przeznaczyć na tłumaczenie, ale takie ze znajomością języka. Bez translatora^^
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: bemberg » 24 sie 2010, o 22:36

Na poczatek prośba do pana o nicku Szymon - nie wprowadzasz nic do dyskusji, a co najgorsza NIE CZYTASZ POSTÓW i na cząstkowej wiedzy się wykłócasz. Prosiłbym o milczenie, jeśli dalej masz zamiar jedynie zaśmiecać.
Widzę, że dyskusja jest o "tłumaczeniu" (tłumaczeniu) Symbolu Ognia. Ale czemu tej gry? Czy to te właśnie tłumaczenia lądują na GPP?
Chodzi mi o samo podejście do tłumaczenie i rzucanie dumnymi "dziełami sztuki" a wszystko zaczęło się od projektu Alchemik, gdzie camil zdradził jak podchodzi do niektórych projektów. To tak gwoli wyjaśnienia.
Kamil jest świetnym tłumaczem. Bez cudzysłowa (?) w tłumacz. Pomijając Symbol Ognia nie patrzeliście na jego inne tłumaczenia. Konkretnie teraz nie wymienię, ale on jest tłumaczem.
Wspomniałem już o tym na shoucie - poza wymyślaniem i interpretacją wszystko było w jak najlepszym porządku. Brzmiało składnie i nie zauważyłem błędów. Sprawa rozchodzi się głównie o nazywanie modów/hacków tłumaczeniemami.
Ponieważ szarego gracza nie obchodzi, czy steruje Józkiem, czy Chanem.
Ja ogromną uwagę przykładam do fabuły, klimatu gry, cutscenek i wszelkich tego typu miodności. Sporo ludzi pewnie nie przykłada do tego typu spraw wagi, przerywając cutscenki i nie przykładając wagi do tego co się dzieje (przed oczami mam obraz trzynastolatka grającego w gta 4 ^^)
- na GPP nie ma gier z Azji. Tj. języków azjatyckich (mogę się mylić, ale nie chce mi się zaglądać, bo jak mówiłem, House'a oglądałem.
Owszem, nie ma całych projektów z tego języka. Ale były przypadki zaglądania do japońskiej wersji gry w celu jak najdokładniejszego oddania w tłumaczeniu tego, co chcieli przekazać twórcy.
Powtórnie przytoczę link:

Kod: Zaznacz cały

http://tlumaczeniowanorka.vdl.pl/
, gdzie można o tym poczytać.
No i pewno w tych odpowiedziach będą (być może) silniejsze argumenty. Ale ja mam tylko 15 lat, mówię to, co uważam za słuszne i tyle.
W życiu bym nie pomyślał, mimo usłyszeć tyle rozwagi w takim wieku :)
Więc tak - dyskusję należy zakończyć, temat zamknąć i do kosza i kontynuujemy współpracę. Jeżeli tak się nie stanie, to zapewne dyskusja będzie trwała nadal, będzie coraz gorzej i zrywamy współpracę... albo po prostu nadal współpraca jest, tylko chłodniejsze relacje.
A teraz tak ode mnie. Na początku gdy byłem na waszym forum zdziwił mnie temat "współpraca z grajpopolsku". A tam posty, że się nie odezwali, pewnie nie chcieli nawiązać współpracy. Ale zaraz... Chyba nie rozumiecie na czym polega idea gpp (wg mnie). Jest to otwarte miejsce dla każdego chcącego tłumaczyć gry. Nie ma żadnej zorganizowanej grupy pod szyldem gpp. Każdy pomaga sobie gdzie chcę i przy czym chcę. Wypowiadając się na tym forum możecie uzyskać pomoc, ale równie dobrze krytykę. Bo na tym to polega - jedna jak i drugie w celu zwiększania jakości owych tłumaczeń. Tu nie ma żadnej pisemnej umowy o współpracy. Chcecie - udzielacie się, nie widzicie takiego sensu, nie robicie tego. Jakby to miało wyglądać?
- Zrywam z wami współpracę, nie chcę od nikogo zarejestrowanego na tym forum czcionki!
;p
Dyskusja moim zdaniem powinna trwać, hacki/mody nigdy nie będą tłumaczeniami i na odwrót. W świecie romhackingu jest dokładne rozróżnienie tych dwóch definicji (w downloadzie gpp są dwa hacki do ściągnięcia). Znana gra na pegasusa - Tanki (berion już się nie wysilaj i nie pisz o battle city) została przetłumaczona i przeniesiona w realia powstania warszawskiego. Jest w dziale hacki.
Przeprasza, ale do JASNEJ CHOLERY! gdzie ma być ulokowane Królestwo Sofii, http://pl.wikipedia.org/wiki/Sofia) jak nie w Europie Wschodniej! GDZIE?
W du...Taki mały żarcik ;p
Ja nigdzie nie napisałem, że królestwo Sofii nie może być w Europie Wschodniej. Mogło być nawet na Antarktydzie, nie o to tu chodziło :)
Cała fabuła jest dziełem rosyjskiego tłumacza (dla niektórych "półidioty przekładającego translatorem teksty i robiącego mody").
I tu wychodzi na światło dzienne istotny fakt. To Rosjanie nawymyślali te historie o Gotach... A ty jedynie przetłumaczyłeś... Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Tylko teraz dla pewności:
Rosjanie przetłumaczyli grę z chińskiego translatorem na rosyjski, dodając swoją fabułę a wy to przetłumaczyliście?
To zaraz, kto jest odpowiedzialny za rozmach fabularny?
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.

Amek
Posty: 1
Rejestracja: 25 sie 2010, o 14:19

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: Amek » 25 sie 2010, o 14:26

To zaraz, kto jest odpowiedzialny za rozmach fabularny?
Wygląda na to, że w tym przypadku jest to Rosyjski Tłumacz (czy tam "autor modów", nazywajcie to jak chcecie :P ) - VPK.

adamm0
Posty: 7
Rejestracja: 24 sie 2010, o 09:12

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: adamm0 » 26 sie 2010, o 12:41

Rozumiem, że jeśli zmieniasz całkowicie sens zdania, to nazywamy, takie arcydzieło - modem. Jednak akurat te nieszczęsne Symbole Ognia, są tłumaczeniem (!). Dlaczego? Przecież, widzicie, że było oparte na wersji rosyjskiej - i to jedynej - jako, że wersja chińska, nie istnieję. Rosjanie użyli, po prostu silnika, z jednej z gier, i stworzyli własną. Zresztą w informacji, o grze, jako scenarzysta, znajduję się Rosjanin, a jedyny chińczyk, którego tam znajdziemy, to akurat autor silnika ;).
Tym samym, camil02, spełnia akurat w tym przypadku, ten ciągle powtarzany argument - znajomość języka (rosyjskiego).

@Manuel Czaszka
Wszystko OK - ale czasami przechodzisz, z jednej skrajności w drugą.

Czy jaśniejszy czarny, jest wciąż czarnym kolorem? Dla większości ludzi tak.

Tłumaczenie, za pomocą translatora, jest wciąż tłumaczeniem, ma nawet własną nazwę: "tłumaczenie maszynowe", i to, że jest, głupie, nie zrozumiałe, nie zaprzecza, temu, że wciąż nazywamy je tłumaczeniem.
Ba - tłumaczenie - jest pojęciem, szerokim. Zobaczmy, jak długi jest artykuł na Wikipedii (który idealnie pasuję, do tej dyskusji, pokazuję, że zarówno jedna, jak i druga strona ma, w pewien sposób rację): http://pl.wikipedia.org/wiki/Tłumaczenie_(przekład). Jak widać, nawet takie dodawanie własnych pomysłów, według niektórych definicji, jest wciąż tłumaczeniem (tzw. "tłumaczenie nieautentyczne").

Jeszcze jedno (też z wiki, aby nie było,że sobie to wymyśliłem):
Wielu początkujących tłumaczy mylnie uważa, że ich zajęcie należy do grona nauk ścisłych oraz błędnie zakłada, że istnieją ściśle określone korelacje pomiędzy poszczególnymi wyrazami i zwrotami w różnych językach, a tym samym, że istnieją pewne niezmienne formy tłumaczenia nadające się do powielania podobnie jak w kryptografii. Zakładają oni, że jedyne, co należy robić, aby przetłumaczyć tekst to kodować i dekodować pomiędzy dwoma językami używając słownika jako przewodnika.
Dlatego, też pamiętajmy - prawdziwe "najlepsze", tłumaczenie - to sztuka, nawet kosztem wierności, a co niektórzy popadają w skrajność, gdzie najważniejsza, jest wierność. Zawsze trzeba znaleźć "złoty środek".

PS : Nie, można znać dwóch języków doskonale- co, najwyżej bardzo dobrze (chyba, że się jest naprawdę geniuszem, i skończyło się językoznawstwo).
PS2: Z tego, co wiem, większość gier była tłumaczona, na podstawie rosyjskich wersji, co zaznaczano - więc dokonano tłumaczenia - jednak, jeżeli napisano by, że "tłumaczyliśmy wersję chińską, według rosyjskiej", no to rzeczywiście, to byłoby dziwne. No, a tam, gdzie wymyślono fabułę, no to cóż, to już zupełnie inna bajeczka.

Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Re: Tłumaczenie czy nie?

Postautor: bemberg » 26 sie 2010, o 15:11

No i właśnie, wszystko głownie poszło przez niedoinformowanie.
Nie trzeba było na samym początku powiedzieć, ze przetłumaczyliście rosyjski mod?
A tu jakieś historie o dziełach sztuki, rozmachu fabularnym...
A tu się okazuje, ze camil zrobił bardzo dobrze tłumaczenie, rosyjskiego moda na chińskim silniku.

Ale wciąż jestem przeciwnikiem tłumaczenia z translatorem. Ewentualnie wspieranie się nim, jak słownikiem. Wymyślanie własnej fabuły, gdy nie zna sie języka też (nie wiem już teraz, czy taka sytuacja miała miejsce)
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.


Wróć do „Ekipa J2ME”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość