Can't go tracking this sort of thing in the house.
verb: track [trak]W domu nie można takich tropić.
1. Carry on the feet and deposit
"track mud into the house"
Can't go tracking this sort of thing in the house.
verb: track [trak]W domu nie można takich tropić.
Kretyn ze mnie, aż mi wstyd. Tak to jest jak się bredzi z samego rana. Poprawione ;)Can't go tracking this sort of thing in the house.verb: track [trak]W domu nie można takich tropić.
1. Carry on the feet and deposit
"track mud into the house"
[d] -HELP!
[t] -Don't worry. We're pretty certaina hero's going to turn up.
[d] -Where? When? Are you sure?
[t] -Oh. there's no stopping the buggers.That's what we're here for. And if it doesn't work out, there's always the sausages...
Moim zdaniem chodzi o to, że jeśli bohater się nie "zwabi" na damę w opałach i wściekły tłum, to się zwabi, jak kundel, na kiełbasę.Mniej więcej, ale mimo wszystko nie wiadomo, o co chodzi z tymi parówkami... Może to rodzaj poczucia humoru jak z kreskówki "Johnny Bravo"?
... żeby ich powstrzymać. Jeśli nam się nie uda, to wystarczy rzucić im kiełbasę, by się odczepili.Po to tu jesteśmy.
Lepiej tutaj zostawić pierwotne znaczenie tego słowa, bez zniekształceń - widać, że ta wymiana zdań ma być zabawna, a więc "pederaści" jak najbardziej pasuje. W każdym razie, "bugger" kojarzy mi się z jednym z filmów z Robertem De Niro i "pederastą" ;)gnojków
gnojków
Ale "pederasta" (z tego co mi wiadomo) nie jest pierwotnym znaczeniem słowa "bugger" i niezbyt pasuje do tego kontekstu. W przeciwieństwie do "gnojka" albo "gałgana", czyli lajtowych, aseksualnych określeń.Lepiej tutaj zostawić pierwotne znaczenie tego słowa, bez zniekształceń - widać, że ta wymiana zdań ma być zabawna, a więc "pederaści" jak najbardziej pasuje. W każdym razie, "bugger" kojarzy mi się z jednym z filmów z Robertem De Niro i "pederastą" ;)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości