Wywiad - Robin i Emoonia

Awatar użytkownika
ikskoks
Nadzieja polskiego romhackingu
Posty: 797
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 11:10
Grupa: LocMakers
Kontakt:

Wywiad - Robin i Emoonia

Postautor: ikskoks » 7 sty 2013, o 18:19

Wywiad przeprowadził Norek

1. Witam! Proszę, napiszcie kilka zdań o sobie by Czytelnikom przybliżyć swoje sylwetki :)

Colly'emu rośnie brzuch, a Emoonia ma duże... e, nie o to chyba chodziło. Nastolatkami już nie jesteśmy, pracujemy jako zawodowi korektorzy w firmie tłumaczeniowej, toteż mamy dostęp do wszelkich tłumaczeniowych nowości. Widzimy, jak pracują profesjonalni tłumacze i jakie robią błędy, dzięki czemu sami staramy się takich błędów nie popełniać ;)

2. Kto jest za co odpowiedzialny w Waszej grupie?

Teoretycznie podział jest taki, że Colly tłumaczy, a Emoonia robi korektę, jednak często wygląda to inaczej. Praktycznie co chwilę wychodzą sprawy, które trzeba skonsultować. Jak dane zdanie przetłumaczyć, by było dobrze, czy to pasuje do danej postaci itp. – wszystkie takie sprawy konsultujemy i wszelkie decyzje dotyczące tłumaczenia podejmujemy wspólnie. Oczywiście jak jedna osoba coś przetłumaczy, to korektę robi ta druga. Kwestiami technicznymi zajmuje się Colly, więc podczas konwersji FF8 do wersji na PC, Emoonia już będzie pracować nad nowym projektem :)

3. Czy FF8 jest Waszym pierwszym projektem? Pracujecie razem od początku?

Tak, to nasz pierwszy projekt, ale na pewno nie ostatni. Nie pracujemy od początku razem, choć spolszczenie w takiej postaci, w jakiej jest teraz, zaczęliśmy robić razem. Wcześniej było parę prób tłumaczenia, ale za każdym razem działo się coś, co nie pozwalało na dokończenie projektu.

4. Przedstawcie proszę historię projektu, co trzeba było zrobić (narzędzia, itp.), co sprawiało najwięcej problemów? Czy wszystko co na wstępie założyliście udało się uzyskać w 100%?

Na wstępie, z tego co pamiętam, miały być przetłumaczone jedynie dialogi oraz menu, bowiem tylko to wiedzieliśmy jak zrobić. PóĽniej, w miarę postępu w poznawaniu haczyków programistycznych by Square, powoli doszliśmy do tego stanu, co teraz, tzn. przetłumaczenie wszystkiego, włącznie z grafikami (tutaj ogromna zasługa dla zespołu z Czech, który nam w tym bardzo pomógł).
Najwięcej problemów sprawiały pliki niestandardowo zaprogramowane przez Square, np. plik jądra gry, gdzie pointery do tekstów występowały w kilku różnych typach, a ponadto nie były poukładane w rządku. Przez miesiąc trzeba było rozgryĽć i spisać wszystkie parametry pointerów do Excela, a póĽniej wszystko na nowo ustawić. Okazało się jeszcze, że aby się zmieścić w dozwolonej wielkości pliku (FF8 pobierało jedynie 41500 bajtów), trzeba było zmienić w grze DTE, obliczając, jakie dwuznaki będą optymalnie zmniejszały ilość znaków w pliku.
Do tej optymalizacji napisałem nawet program. ;)

5. Dlaczego zdecydowaliście się zająć tłumaczeniem gier?

Jeżeli gra ma takie zawiłości fabularne jak Final Fantasy VIII, to uważamy, że powinna mieć ona polską wersję, aby każdy chcący sobie w nią pograć, wszystko zrozumiał. Gdy przyszła taka możliwość (Qhimm rozgryzł dialogi), Toshiro wraz z ekipą zabrał się za tłumaczenie, a póĽniej przyszedłem ja i posprzątałem ;)

Cóż, z natury jesteśmy (ja i Emoonia) perfekcjonistami nie możemy pozwolić, by coś, co robimy, nie było zrobione dobrze. Uważamy, że albo się coś robi i się to robi dobrze, albo się w ogóle nie robi. Dlatego też proces testowania trwał u nas ponad pół roku, a i tak znalazło się parę błędów, które poprawimy dopiero w patchu.
Może to zabrzmi niezbyt skromnie, ale jesteśmy zadowoleni z tego, co zrobiliśmy. Całość tłumaczenia ma zachowany ten sam styl, postacie mówią w różny sposób i (chyba :P) klimat również jest zachowany. Na pewno ktoś znajdzie zdania, które mu się nie podobają, ale to już będą sprawy preferencyjne (jeden woli to, drugi tamto, wiadomo). Właśnie tak chcieliśmy zrobić to tłumaczenie, gdyby miało nie wyjść, w ogóle byśmy go nie robili.

6. Co sądzicie o naszej rodzimej scenie tłumaczeniowej? Czegoś Wam brakuje, coś chcielibyście zmienić?

Nasza scena się bardzo prężnie rozwija, jest coraz więcej osób, które chcą tłumaczyć gry i chcą tłumaczyć je dobrze i bezbłędnie. Zresztą aktywne osoby na grajpopolsku.pl są tego najlepszym przykładem – patrząc na screeny oraz testując tłumaczenia widać, że mamy już bardzo silną czołówkę. Mamy nadzieję, że się co nieco przyczyniliśmy do tego i spowodowaliśmy dłuższe okresy testowania u innych. ;)

Zapewne wielu z was wie o tym, że w lokalizacji gry Fallout 3 Cenega zdecydowała się, w ostatnim momencie, na tłumaczenie grafik w tle. Czyżby coś podpatrzyli? ;)

Czego brakuje na polskiej scenie? Czasu ;) Osoby, które już mają duży dorobek i umieją wiele, zaczynają studiować, póĽniej wiadomo – praca, rodzina i czasu nie ma, a przez to kolejne osoby przechodzą w status „Nieaktywny”.

7. Co w pracy tłumacza daje najwięcej satysfakcji?

Zdecydowanie efekt końcowy. Oczywiście, do tego efektu zawsze jest długa droga, najeżona niektórymi nudnymi dialogami, kilkumiesięcznym programowaniem, relatywnym wyszukiwaniem wartości heksadecymalnych itd. ;)

Samo tłumaczenie sprawia dużo frajdy, zwłaszcza, gdy tłumacz lubi się bawić językiem i gra dostarcza pod tym względem wyzwań. Przykładem tu może być wymyślanie klimatycznych nazw dla potworów czy też przedmiotów. Jesteśmy dumni z takich nazw jak ?cierwnik, Glizdobleśnica, Bestyjon, czy Miecz Aśoki. Samo tłumaczenie dialogów, np. Laguny czy Irvina, dostarczało nam niezapomnianych wrażeń.

8. Przedstaw proszę wyniki jakie osiągnęła pierwsza łatka do FF8, jakie są reakcje ludzi?

Recenzje są pozytywne i bardzo pozytywne, mimo zauważonych błędów (nie jest ich wiele, ale patch będzie oczywiście wydany). Przed wydaniem spolszczenia martwiliśmy się np., czy ludzie nie będą narzekać na przymus grania ze spolszczonymi nazwami przedmiotów (nazwy potworów są do wyboru). Wynik? Nikt nie zgłosił zastrzeżeń, mało tego, wiele osób chce jeszcze tłumaczenia czarów! :)
Widać jednak, że wielu fanów oczekuje na spolszczenie wersji na PlayStation. Z naszej strony możemy już zapewnić, że wersja ta nie będzie wersją okrojoną, czyli będzie w 100% taka sama jak w wersji na PC... a może nawet i więcej ;)

9. Zapewne FF8 nie jest jedynym tytułem który spolszczycie. Czy coś jeszcze chodzi Wam po głowie?

Chodzi nam po głowie pewien projekt, przygotowujemy się do niego pieczołowicie i myślimy, że już w trakcie konwersji FF8PL na PSX zaczniemy pracę nad projektem oraz, oczywiście, oficjalnie go ogłosimy. Na razie możemy powiedzieć jedynie tyle, że będzie to gra z serii Final Fantasy.

10. Na koniec prosiłbym o kilka słów dla Czytelników, tych którzy sięgają po Wasze spolszczenie (a w przyszłości mam nadzieję spolszczenia:) jak i tych którzy sami chcieliby zająć się tłumaczeniem.

Każdy, kto chce zająć się tłumaczeniem, musi wiedzieć, że to przede wszystkim żmudna praca i trzeba naprawdę mieć silną wolę, aby ukończyć spolszczenie czegoś większego niż gry w kulki albo małego komponentu do Joomli. ;) Final Fantasy VIII miało do tłumaczenia 278 tysięcy słów w samych dialogach, do tego dochodzi 25 tysięcy słów w Menu oraz 15 tysięcy w wielu pozostałych miejscach.
W sumie to daje 318 tysięcy słów oraz mnóstwo godzin przeznaczonych na prace okołotłumaczeniowe, korektę, testowanie, programowanie, naukę programowania itd. Efekt końcowy jest za to ogromnym powodem do dumy. Dlatego też wszystkim tym, którzy chcą sami coś zrobić życzymy przede wszystkim wytrwałości, a osobom grającym w spolszczenia, miłego grania!

Dzięki wielkie za szczegółowe odpowiedzi na pytania, życzę Wam powodzenia w życiu zawodowym (i osobistym^^).

Wróć do „Wywiady”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość