Jakość spolszczeń
Re: Jakość spolszczeń
serio..
Czy na tym forum nie można merytorycznie rozmawiać, tylko trzeba się atakować nawzajem w mniejszym lub większym stopniu? Wpierw sprawa z twigiem, teraz to... przy takim zachowaniu słabo to forum i stronę widzę, jak się wszyscy wykłócają...
- Grahf Wiseman
- Tłumaczeniowy męczennik
- Posty: 646
- Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13
Re: Jakość spolszczeń
A co rozumiesz pod pojeciem merytoryczna rozmowa?Czy na tym forum nie można merytorycznie rozmawiać, tylko trzeba się atakować nawzajem w mniejszym lub większym stopniu? Wpierw sprawa z twigiem, teraz to... przy takim zachowaniu słabo to forum i stronę widzę, jak się wszyscy wykłócają...
Bemberg stawia pewne twierdzenie/pisze pewna opinie i ja sie do niej ustosunkowalem.
Gdyby miast plecenia bzdur napisal(on lub ktokolwiek inny) - "widze, ze potrzeba wam pomocy pzy pointerach - sugeruje takie, a takie rozwiazanie(tudziez - pomoge wam) to chyba bym sie "nie klocil"(podkreslam cudzyslow)
Temat ten tak naprawde ma tylko jeden cel - na sile udowonienie swojej racji, bez zadnej konstruktywnej krtyki czy propozycji pomocy.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.
Re: Jakość spolszczeń
Musiol, ale ja po prostu chcę zaznaczyć, że polityka tłumaczeń KG jest niezgodne standardami... Staram się coś wskórać - w dobrej wierze. A że poziom dyskusji wygląda jak wygląda - staram się dostosować do rozmówcy. Taki styl Kochataków, kochają się wykłócać wiem daje im to. Choć chyba argumentów brakuje już i zdanie zmieniają... :P
Kochatak Group - Graj prawie po polsku!
To, że jeżeli Berion korzysta jedynie z hexedytora, nie znaczy ze tak powinno się robić. I jego nie mam zamiaru męczyć - zróbcie choć coś na podobieństwo Tenchu jego autorstwa.eee co? Porownuj?
A więc nie umiemy czy nie są potrzebne? Trochę konsekwencji.Przydalyby sie, ale jak juz niejednokrotnie pisalem(audio book sie klania) nie mam umiejetnosci by sie za nie zabrac.
Jeżeli ktoś wydaje takie spolszczenia, jest nieprofesjonalny. Nie patrząc na sposób robienia, ale efekt końcowy nie zasłania sposobu w jaki tworzycie.LOL - rzeczywiscie, jak ktos nie dumpuje tekstu to jest nieprofesjonalny xD
Yyy... Czy ja coś tłumaczę? Polecam książkę "Czytam ze zrozumieniem - Gimnazjum"Jakbyś tak szybko tlumaczyl jak szybko zajmujesz sie strona, to byloby slabo xD
Ale to przydałoby się w logo od razu wstawić. Poproszę greenmaga, może wam zrobi.OK - oglaszam wiec wszem i wobec, ze tworzymy pseudo-tlumaczenia.
Kochatak Group - Graj prawie po polsku!
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
- Grahf Wiseman
- Tłumaczeniowy męczennik
- Posty: 646
- Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13
Re: Jakość spolszczeń
Co ma jedno do drugiego? Rozpatrujemy czy tlumaczenie w HE jest bledne czy nie. Tak mozna robic i nie ma to roznicy - tyle w tej kwestii.To, że jeżeli Berion korzysta jedynie z hexedytora, nie znaczy ze tak powinno się robić. I jego nie mam zamiaru męczyć - zróbcie choć coś na podobieństwo Tenchu jego autorstwa.
1 - Nie umiemy 2 - ich przydatnosc jest mala(procz np czarow, przedmiotow)Przydalyby sie, ale jak juz niejednokrotnie pisalem(audio book sie klania) nie mam umiejetnosci by sie za nie zabrac.
Co rozmuesz pod pojeciem wydanie spolszczenia - udostepniam niepelne spolszczenie - widzisz cos niejasnego w tym temacie?Jeżeli ktoś wydaje takie spolszczenia, jest nieprofesjonalny. Nie patrząc na sposób robienia, ale efekt końcowy nie zasłania sposobu w jaki tworzycie.
Chyba cosik sam slabo ja przczytales bo prawie ze, belkoczesz. Mozewez cos na uspokojenie, uspokoj sie i przeczytaj posty na nowo.Yyy... Czy ja coś tłumaczę? Polecam książkę "Czytam ze zrozumieniem - Gimnazjum"
OKAle to przydałoby się w logo od razu wstawić. Poproszę greenmaga, może wam zrobi.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.
Re: Jakość spolszczeń
Jest błędne. Chyba po coś stworzono dump? Berion także nie korzysta z tablic, to może też spróbujesz?Co ma jedno do drugiego? Rozpatrujemy czy tlumaczenie w HE jest bledne czy nie. Tak mozna robic i nie ma to roznicy - tyle w tej kwestii.
Tja... Wszyscy są głupi my najmądrzejsi... Pointery są dla dzieci neo :p1 - Nie umiemy 2 - ich przydatnosc jest mala(procz np czarow, przedmiotow)
Choćby to, żeby nie było literówek, kropek nie wiadomo gdzie itp itd Korekta powinno polegać głównie na stylizacji tekstu, takie błędy powinien autor zrobić.Co rozmuesz pod pojeciem wydanie spolszczenia - udostepniam niepelne spolszczenie - widzisz cos niejasnego w tym temacie?
Tak... Ty głupi i nie mieć racji, ja być Kochatak. Argumentów ja nie mieć to chociaż maczugą jebnąć xDChyba cosik sam slabo ja przczytales bo prawie ze, belkoczesz. Mozewez cos na uspokojenie, uspokoj sie i przeczytaj posty na nowo.
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
- Grahf Wiseman
- Tłumaczeniowy męczennik
- Posty: 646
- Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13
Re: Jakość spolszczeń
Stworzono - chociazby po to by podzielic prace na wiele osob.Jest błędne. Chyba po coś stworzono dump? Berion także nie korzysta z tablic, to może też spróbujesz?
Czy ja gdzies pisze, ze sa nieprzydatne? Po prostu nie sa AZ tak przydatne by wstrzymywac caly projekt.Tja... Wszyscy są głupi my najmądrzejsi... Pointery są dla dzieci neo :p
Jesli sa - to fajnie. Jesli nie ma - to tez damy rade. Jak prosciej mam to ujac?
LOL - zapoznaj sie z definicja korekty - poprawianie literowek to glowna czesc korekty - zreszta jak pisalem juz wieeele razy(znow audio book sie klania xD) to szukam do pomocy wlasnie fanow - gdybym sam poprawil to po co pisalbym, ze szukam osob do korekty?Choćby to, żeby nie było literówek, kropek nie wiadomo gdzie itp itd Korekta powinno polegać głównie na stylizacji tekstu, takie błędy powinien autor zrobić.
Co do maczugi - moze rzeczywiscie musze sobie takowa sprawic i mowic takim jezykiem jak przedstawiles - wtedy moze zrozumiesz za pierwszym razem, a jak nie to utrwale komunikat owym jebnieciem.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.
Re: Jakość spolszczeń
A nie można było od razu napisać:
1. Nie robimy spolszczeń tylko pseudo spolszczenia
2. Pointery są fajne i przydatne, ale nie potrafimy i nie chcę nam się nimi zajmować.
3. Dump też ma sens, ale lepiej jak za czasów Średniowiecza tłumaczyć bezpośrednio w hexedytorze, przez co występuję więcej błędów, ale chętni wszystko poprawią.
Maczuga była nawiązaniem do waszego sposobu prowadzenia dyskusji - gdy brakuje argumentów - kąsa, tym samym wywołując niezdrowe emocje, co w rezultacie prowadzi to kłótni. Kłótnie z mendosą, twigiem, zamiast tworzyć coś sensownego - wykłócać, mimo ze nie ma się racji. Ale wtedy twardo się udaję, że się ja mą. Powodzenia :p
1. Nie robimy spolszczeń tylko pseudo spolszczenia
2. Pointery są fajne i przydatne, ale nie potrafimy i nie chcę nam się nimi zajmować.
3. Dump też ma sens, ale lepiej jak za czasów Średniowiecza tłumaczyć bezpośrednio w hexedytorze, przez co występuję więcej błędów, ale chętni wszystko poprawią.
Maczuga była nawiązaniem do waszego sposobu prowadzenia dyskusji - gdy brakuje argumentów - kąsa, tym samym wywołując niezdrowe emocje, co w rezultacie prowadzi to kłótni. Kłótnie z mendosą, twigiem, zamiast tworzyć coś sensownego - wykłócać, mimo ze nie ma się racji. Ale wtedy twardo się udaję, że się ja mą. Powodzenia :p
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
- Grahf Wiseman
- Tłumaczeniowy męczennik
- Posty: 646
- Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13
Re: Jakość spolszczeń
Nom, robimy pseudo-spolszczenia. Chyba ustalilismy to juz wczesniej(czekam na banner)1. Nie robimy spolszczeń tylko pseudo spolszczenia
To tez mowie, ze nie potrafie, a ich przydatnosc nie jest az tak duza, by wstrzymac projekt i czekac az ktos pomoze.2. Pointery są fajne i przydatne, ale nie potrafimy i nie chcę nam się nimi zajmować.
Powtarzam po raz ktorys tam - pleciesz glupoty.3. Dump też ma sens, ale lepiej jak za czasów Średniowiecza tłumaczyć bezpośrednio w hexedytorze, przez co występuję więcej błędów, ale chętni wszystko poprawią.
moglbys podac jakis przyklad, owego "kasania" bez uprzdniego odpowiedzenia(czasem wielokrotnie) na to samo pytanie?Maczuga była nawiązaniem do waszego sposobu prowadzenia dyskusji - gdy brakuje argumentów - kąsa,
Na niezdrowe emocje - zaparz sobie ziolka - radzilem juz wczesniej.tym samym wywołując niezdrowe emocje, co w rezultacie prowadzi to kłótni.
To ja sie z nim klocilem?Kłótnie z mendosą
Twig(podobnie jak i Ty w tej chwili) pisal cos z czym kompletnie sie nie zgadzam - tak wiec odpowiadalam mu - rozumiem, ze postrzegasz to jako klotnie.z twigiem
No wlasnie - twardo sie cos udaje - tak wlasnie robisz w sprawie dumpa.mimo ze nie ma się racji. Ale wtedy twardo się udaję, że się ja mą.
Wszystko co mialem do napisania juz napisalem - jak dlugo chcesz sluchac tych samych argumentow? Obstawiasz twardo przy swoim - jesli chcesz, to tlumacz z dumpem, ewentualnie nie tlumacz tak dlugo az nie rozszyfrujesz pointerow(o ile bedziesz cos kiedys tlumaczyl), ale nie rob z tego zasady bo to zwyczajnie smieszne.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.
Re: Jakość spolszczeń
Ech, moja krucjata mająca na celu niesienie oświecenia się nie powiodła,zresztą nie podejrzewałem że się uda.
Oczywiście, plecę głupoty potwierdzone bezpośrednimi argumentami. Nie trafiają.
Owe kąsanie? Pisanie, ze bełkocze jest używane przy konstruktywnej dyskusji? Nie? Więc jaki w tym cel?
Mnie niezdrowe emocje nie tykają, wiem że mam rację, pracowałem zarówno w hexedytorze jaki i przy zdumpowanym skrypcie. Ty jedynie przy tym pierwszy. Jeżeli nie spróbowałeś jednego i drugiego, czemu uważasz ze Twoje jest lepsze? Jakie masz dowody ku temu, że po twojemu jest lepiej? To tak jakbyś całe życie jadł lody śmietankowe, a ktoś ci po raz pierwszy proponuje czekoladowe. A ty - Nie, moje śmietankowe są lepsze. A może jednak warto spróbować tych czekoladowych i porównać co lepsze?!
Oczywiście, plecę głupoty potwierdzone bezpośrednimi argumentami. Nie trafiają.
Owe kąsanie? Pisanie, ze bełkocze jest używane przy konstruktywnej dyskusji? Nie? Więc jaki w tym cel?
Mnie niezdrowe emocje nie tykają, wiem że mam rację, pracowałem zarówno w hexedytorze jaki i przy zdumpowanym skrypcie. Ty jedynie przy tym pierwszy. Jeżeli nie spróbowałeś jednego i drugiego, czemu uważasz ze Twoje jest lepsze? Jakie masz dowody ku temu, że po twojemu jest lepiej? To tak jakbyś całe życie jadł lody śmietankowe, a ktoś ci po raz pierwszy proponuje czekoladowe. A ty - Nie, moje śmietankowe są lepsze. A może jednak warto spróbować tych czekoladowych i porównać co lepsze?!
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.
Re: Jakość spolszczeń
Na wstępie zaznaczę, iż nigdy nie tłumaczyłem żadnej gry, ze 'Snes Edit' spędziłem raptem 15 minut, ale jest kilka kwestii w których chce się wypowiedzieć.
1) *Uj mnie boli proces tłumaczenia, kompletnie mnie nie interesuje w jaki sposób, czy w jakim programie była tłumaczona dana gra. To już zależy od tłumaczy, jeśli kochatakom się lepiej pracuje w SE to już ich sprawa... Nie wiem czy ten wybór ponosi za sobą jakieś negatywne efekty tłumaczenia, a to, że według niektórych 'SE = męki i bóle', to już ich sprawa... kwestia przyzwyczajenia.
2) Odnośnie spolszczeń Kochatak Group - miałem okazję przyjrzeć się jednemu z ich tłumaczeń bardzo dogłębnie (praca przy korekcie Breath of Fire IV). Korekta stanęła na 42%, co zauważyłem?
- prawie połowa gry za mną, a tylko jeden błąd ortograficzny - tylko pochwalić!
- wiele literówek, rzekłbym cała masa, myślę, że na ten problem KG powinno zwrócić szczególną uwagę (mniej alko podczas tłumaczenia, łapki nie będą tak latać :) ).
- grupie przydałoby się dwóch wiernych korektorów, oraz oczywiście, po betatestach tłumaczenia - wszystkie błędy powinny być poprawione przez grupę, dzięki czemu od finalnego wydania dzieliłby już tylko jeden krok...
- odnośnie finalnych wersji tłumaczeń, hmm... KG zaczęło wiele projektów 'na raz', nie umiałbym zająć się tyloma tytułami naraz... ale to już ich sprawa (dla nas - graczy to przecież plus). Myślę, że wydają przedwczesne tłumaczenia aby zachęcić potencjalne osoby do korekty, jak już wspominałem wcześniej - tego trzeba im najbardziej
- po poprawieniu wszelkich błędów, ewentualna pomoc ze strony osób bardziej doświadczonych w celu poprawy grafiki itp. (nie wiem czego tam trzeba, nie znam procesu tłumaczenia)
I jeszcze się odnoszę do jednej pobocznej kwestii:
Dajcie spokój z porównywaniem wiedzy jednego RomHackera z Tłumaczem... albo w ogóle Tłumacza z Tłumaczem... toż to paradox, chwała KG za pracę którą wykonują, wieże w to, że jak skończę korektę BOF'a IV, to po poprawce aktualnego stanu tłumaczenia, efekt końcowy będzie niesamowity :)
1) *Uj mnie boli proces tłumaczenia, kompletnie mnie nie interesuje w jaki sposób, czy w jakim programie była tłumaczona dana gra. To już zależy od tłumaczy, jeśli kochatakom się lepiej pracuje w SE to już ich sprawa... Nie wiem czy ten wybór ponosi za sobą jakieś negatywne efekty tłumaczenia, a to, że według niektórych 'SE = męki i bóle', to już ich sprawa... kwestia przyzwyczajenia.
2) Odnośnie spolszczeń Kochatak Group - miałem okazję przyjrzeć się jednemu z ich tłumaczeń bardzo dogłębnie (praca przy korekcie Breath of Fire IV). Korekta stanęła na 42%, co zauważyłem?
- prawie połowa gry za mną, a tylko jeden błąd ortograficzny - tylko pochwalić!
- wiele literówek, rzekłbym cała masa, myślę, że na ten problem KG powinno zwrócić szczególną uwagę (mniej alko podczas tłumaczenia, łapki nie będą tak latać :) ).
- grupie przydałoby się dwóch wiernych korektorów, oraz oczywiście, po betatestach tłumaczenia - wszystkie błędy powinny być poprawione przez grupę, dzięki czemu od finalnego wydania dzieliłby już tylko jeden krok...
- odnośnie finalnych wersji tłumaczeń, hmm... KG zaczęło wiele projektów 'na raz', nie umiałbym zająć się tyloma tytułami naraz... ale to już ich sprawa (dla nas - graczy to przecież plus). Myślę, że wydają przedwczesne tłumaczenia aby zachęcić potencjalne osoby do korekty, jak już wspominałem wcześniej - tego trzeba im najbardziej
- po poprawieniu wszelkich błędów, ewentualna pomoc ze strony osób bardziej doświadczonych w celu poprawy grafiki itp. (nie wiem czego tam trzeba, nie znam procesu tłumaczenia)
I jeszcze się odnoszę do jednej pobocznej kwestii:
Dajcie spokój z porównywaniem wiedzy jednego RomHackera z Tłumaczem... albo w ogóle Tłumacza z Tłumaczem... toż to paradox, chwała KG za pracę którą wykonują, wieże w to, że jak skończę korektę BOF'a IV, to po poprawce aktualnego stanu tłumaczenia, efekt końcowy będzie niesamowity :)
Wróć do „Tłumaczenia gier - rozmowy ogólne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości