Jakość spolszczeń

Wolna dyskusja na temat gier/tłumaczeń. Komentowanie i opinie jak najbardziej wskazane.
Musiol
Posty: 51
Rejestracja: 10 lip 2008, o 09:21
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Musiol » 21 lis 2008, o 16:30

Obrazek
serio..

Czy na tym forum nie można merytorycznie rozmawiać, tylko trzeba się atakować nawzajem w mniejszym lub większym stopniu? Wpierw sprawa z twigiem, teraz to... przy takim zachowaniu słabo to forum i stronę widzę, jak się wszyscy wykłócają...

Awatar użytkownika
Grahf Wiseman
Tłumaczeniowy męczennik
Posty: 646
Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Grahf Wiseman » 21 lis 2008, o 16:33

Czy na tym forum nie można merytorycznie rozmawiać, tylko trzeba się atakować nawzajem w mniejszym lub większym stopniu? Wpierw sprawa z twigiem, teraz to... przy takim zachowaniu słabo to forum i stronę widzę, jak się wszyscy wykłócają...
A co rozumiesz pod pojeciem merytoryczna rozmowa?
Bemberg stawia pewne twierdzenie/pisze pewna opinie i ja sie do niej ustosunkowalem.

Gdyby miast plecenia bzdur napisal(on lub ktokolwiek inny) - "widze, ze potrzeba wam pomocy pzy pointerach - sugeruje takie, a takie rozwiazanie(tudziez - pomoge wam) to chyba bym sie "nie klocil"(podkreslam cudzyslow)

Temat ten tak naprawde ma tylko jeden cel - na sile udowonienie swojej racji, bez zadnej konstruktywnej krtyki czy propozycji pomocy.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.

Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: bemberg » 21 lis 2008, o 16:39

Musiol, ale ja po prostu chcę zaznaczyć, że polityka tłumaczeń KG jest niezgodne standardami... Staram się coś wskórać - w dobrej wierze. A że poziom dyskusji wygląda jak wygląda - staram się dostosować do rozmówcy. Taki styl Kochataków, kochają się wykłócać wiem daje im to. Choć chyba argumentów brakuje już i zdanie zmieniają... :P

eee co? Porownuj?
To, że jeżeli Berion korzysta jedynie z hexedytora, nie znaczy ze tak powinno się robić. I jego nie mam zamiaru męczyć - zróbcie choć coś na podobieństwo Tenchu jego autorstwa.
Przydalyby sie, ale jak juz niejednokrotnie pisalem(audio book sie klania) nie mam umiejetnosci by sie za nie zabrac.
A więc nie umiemy czy nie są potrzebne? Trochę konsekwencji.
LOL - rzeczywiscie, jak ktos nie dumpuje tekstu to jest nieprofesjonalny xD
Jeżeli ktoś wydaje takie spolszczenia, jest nieprofesjonalny. Nie patrząc na sposób robienia, ale efekt końcowy nie zasłania sposobu w jaki tworzycie.
Jakbyś tak szybko tlumaczyl jak szybko zajmujesz sie strona, to byloby slabo xD
Yyy... Czy ja coś tłumaczę? Polecam książkę "Czytam ze zrozumieniem - Gimnazjum"
OK - oglaszam wiec wszem i wobec, ze tworzymy pseudo-tlumaczenia.
Ale to przydałoby się w logo od razu wstawić. Poproszę greenmaga, może wam zrobi.
Kochatak Group - Graj prawie po polsku!
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.

Awatar użytkownika
Grahf Wiseman
Tłumaczeniowy męczennik
Posty: 646
Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Grahf Wiseman » 21 lis 2008, o 16:44

To, że jeżeli Berion korzysta jedynie z hexedytora, nie znaczy ze tak powinno się robić. I jego nie mam zamiaru męczyć - zróbcie choć coś na podobieństwo Tenchu jego autorstwa.
Co ma jedno do drugiego? Rozpatrujemy czy tlumaczenie w HE jest bledne czy nie. Tak mozna robic i nie ma to roznicy - tyle w tej kwestii.
Przydalyby sie, ale jak juz niejednokrotnie pisalem(audio book sie klania) nie mam umiejetnosci by sie za nie zabrac.
1 - Nie umiemy 2 - ich przydatnosc jest mala(procz np czarow, przedmiotow)
Jeżeli ktoś wydaje takie spolszczenia, jest nieprofesjonalny. Nie patrząc na sposób robienia, ale efekt końcowy nie zasłania sposobu w jaki tworzycie.
Co rozmuesz pod pojeciem wydanie spolszczenia - udostepniam niepelne spolszczenie - widzisz cos niejasnego w tym temacie?
Yyy... Czy ja coś tłumaczę? Polecam książkę "Czytam ze zrozumieniem - Gimnazjum"
Chyba cosik sam slabo ja przczytales bo prawie ze, belkoczesz. Mozewez cos na uspokojenie, uspokoj sie i przeczytaj posty na nowo.
Ale to przydałoby się w logo od razu wstawić. Poproszę greenmaga, może wam zrobi.
OK
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.

Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: bemberg » 21 lis 2008, o 16:55

Co ma jedno do drugiego? Rozpatrujemy czy tlumaczenie w HE jest bledne czy nie. Tak mozna robic i nie ma to roznicy - tyle w tej kwestii.
Jest błędne. Chyba po coś stworzono dump? Berion także nie korzysta z tablic, to może też spróbujesz?
1 - Nie umiemy 2 - ich przydatnosc jest mala(procz np czarow, przedmiotow)
Tja... Wszyscy są głupi my najmądrzejsi... Pointery są dla dzieci neo :p
Co rozmuesz pod pojeciem wydanie spolszczenia - udostepniam niepelne spolszczenie - widzisz cos niejasnego w tym temacie?
Choćby to, żeby nie było literówek, kropek nie wiadomo gdzie itp itd Korekta powinno polegać głównie na stylizacji tekstu, takie błędy powinien autor zrobić.
Chyba cosik sam slabo ja przczytales bo prawie ze, belkoczesz. Mozewez cos na uspokojenie, uspokoj sie i przeczytaj posty na nowo.
Tak... Ty głupi i nie mieć racji, ja być Kochatak. Argumentów ja nie mieć to chociaż maczugą jebnąć xD
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.

Awatar użytkownika
Grahf Wiseman
Tłumaczeniowy męczennik
Posty: 646
Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Grahf Wiseman » 21 lis 2008, o 17:03

Jest błędne. Chyba po coś stworzono dump? Berion także nie korzysta z tablic, to może też spróbujesz?
Stworzono - chociazby po to by podzielic prace na wiele osob.
Tja... Wszyscy są głupi my najmądrzejsi... Pointery są dla dzieci neo :p
Czy ja gdzies pisze, ze sa nieprzydatne? Po prostu nie sa AZ tak przydatne by wstrzymywac caly projekt.
Jesli sa - to fajnie. Jesli nie ma - to tez damy rade. Jak prosciej mam to ujac?
Choćby to, żeby nie było literówek, kropek nie wiadomo gdzie itp itd Korekta powinno polegać głównie na stylizacji tekstu, takie błędy powinien autor zrobić.
LOL - zapoznaj sie z definicja korekty - poprawianie literowek to glowna czesc korekty - zreszta jak pisalem juz wieeele razy(znow audio book sie klania xD) to szukam do pomocy wlasnie fanow - gdybym sam poprawil to po co pisalbym, ze szukam osob do korekty?

Co do maczugi - moze rzeczywiscie musze sobie takowa sprawic i mowic takim jezykiem jak przedstawiles - wtedy moze zrozumiesz za pierwszym razem, a jak nie to utrwale komunikat owym jebnieciem.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.

Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: bemberg » 21 lis 2008, o 17:32

A nie można było od razu napisać:
1. Nie robimy spolszczeń tylko pseudo spolszczenia
2. Pointery są fajne i przydatne, ale nie potrafimy i nie chcę nam się nimi zajmować.
3. Dump też ma sens, ale lepiej jak za czasów Średniowiecza tłumaczyć bezpośrednio w hexedytorze, przez co występuję więcej błędów, ale chętni wszystko poprawią.

Maczuga była nawiązaniem do waszego sposobu prowadzenia dyskusji - gdy brakuje argumentów - kąsa, tym samym wywołując niezdrowe emocje, co w rezultacie prowadzi to kłótni. Kłótnie z mendosą, twigiem, zamiast tworzyć coś sensownego - wykłócać, mimo ze nie ma się racji. Ale wtedy twardo się udaję, że się ja mą. Powodzenia :p
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.

Awatar użytkownika
Grahf Wiseman
Tłumaczeniowy męczennik
Posty: 646
Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: Grahf Wiseman » 21 lis 2008, o 17:41

1. Nie robimy spolszczeń tylko pseudo spolszczenia
Nom, robimy pseudo-spolszczenia. Chyba ustalilismy to juz wczesniej(czekam na banner)
2. Pointery są fajne i przydatne, ale nie potrafimy i nie chcę nam się nimi zajmować.
To tez mowie, ze nie potrafie, a ich przydatnosc nie jest az tak duza, by wstrzymac projekt i czekac az ktos pomoze.
3. Dump też ma sens, ale lepiej jak za czasów Średniowiecza tłumaczyć bezpośrednio w hexedytorze, przez co występuję więcej błędów, ale chętni wszystko poprawią.
Powtarzam po raz ktorys tam - pleciesz glupoty.
Maczuga była nawiązaniem do waszego sposobu prowadzenia dyskusji - gdy brakuje argumentów - kąsa,
moglbys podac jakis przyklad, owego "kasania" bez uprzdniego odpowiedzenia(czasem wielokrotnie) na to samo pytanie?
tym samym wywołując niezdrowe emocje, co w rezultacie prowadzi to kłótni.
Na niezdrowe emocje - zaparz sobie ziolka - radzilem juz wczesniej.
Kłótnie z mendosą
To ja sie z nim klocilem?
z twigiem
Twig(podobnie jak i Ty w tej chwili) pisal cos z czym kompletnie sie nie zgadzam - tak wiec odpowiadalam mu - rozumiem, ze postrzegasz to jako klotnie.
mimo ze nie ma się racji. Ale wtedy twardo się udaję, że się ja mą.
No wlasnie - twardo sie cos udaje - tak wlasnie robisz w sprawie dumpa.

Wszystko co mialem do napisania juz napisalem - jak dlugo chcesz sluchac tych samych argumentow? Obstawiasz twardo przy swoim - jesli chcesz, to tlumacz z dumpem, ewentualnie nie tlumacz tak dlugo az nie rozszyfrujesz pointerow(o ile bedziesz cos kiedys tlumaczyl), ale nie rob z tego zasady bo to zwyczajnie smieszne.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.

Awatar użytkownika
bemberg
Reptilianin
Posty: 1184
Rejestracja: 31 maja 2008, o 12:03
Grupa: wsparcia
Kontakt:

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: bemberg » 21 lis 2008, o 18:08

Ech, moja krucjata mająca na celu niesienie oświecenia się nie powiodła,zresztą nie podejrzewałem że się uda.
Oczywiście, plecę głupoty potwierdzone bezpośrednimi argumentami. Nie trafiają.

Owe kąsanie? Pisanie, ze bełkocze jest używane przy konstruktywnej dyskusji? Nie? Więc jaki w tym cel?

Mnie niezdrowe emocje nie tykają, wiem że mam rację, pracowałem zarówno w hexedytorze jaki i przy zdumpowanym skrypcie. Ty jedynie przy tym pierwszy. Jeżeli nie spróbowałeś jednego i drugiego, czemu uważasz ze Twoje jest lepsze? Jakie masz dowody ku temu, że po twojemu jest lepiej? To tak jakbyś całe życie jadł lody śmietankowe, a ktoś ci po raz pierwszy proponuje czekoladowe. A ty - Nie, moje śmietankowe są lepsze. A może jednak warto spróbować tych czekoladowych i porównać co lepsze?!
http://www.wykop.pl/link/2516381/playlo ... omentarzy/
Tłumaczymy w rytmie serca? Prawda o Playloc, BDIP i Tłumaczymy w rytmie serca.

abrasante

Re: Jakość spolszczeń

Postautor: abrasante » 21 lis 2008, o 18:12

Na wstępie zaznaczę, iż nigdy nie tłumaczyłem żadnej gry, ze 'Snes Edit' spędziłem raptem 15 minut, ale jest kilka kwestii w których chce się wypowiedzieć.

1) *Uj mnie boli proces tłumaczenia, kompletnie mnie nie interesuje w jaki sposób, czy w jakim programie była tłumaczona dana gra. To już zależy od tłumaczy, jeśli kochatakom się lepiej pracuje w SE to już ich sprawa... Nie wiem czy ten wybór ponosi za sobą jakieś negatywne efekty tłumaczenia, a to, że według niektórych 'SE = męki i bóle', to już ich sprawa... kwestia przyzwyczajenia.

2) Odnośnie spolszczeń Kochatak Group - miałem okazję przyjrzeć się jednemu z ich tłumaczeń bardzo dogłębnie (praca przy korekcie Breath of Fire IV). Korekta stanęła na 42%, co zauważyłem?
- prawie połowa gry za mną, a tylko jeden błąd ortograficzny - tylko pochwalić!
- wiele literówek, rzekłbym cała masa, myślę, że na ten problem KG powinno zwrócić szczególną uwagę (mniej alko podczas tłumaczenia, łapki nie będą tak latać :) ).
- grupie przydałoby się dwóch wiernych korektorów, oraz oczywiście, po betatestach tłumaczenia - wszystkie błędy powinny być poprawione przez grupę, dzięki czemu od finalnego wydania dzieliłby już tylko jeden krok...
- odnośnie finalnych wersji tłumaczeń, hmm... KG zaczęło wiele projektów 'na raz', nie umiałbym zająć się tyloma tytułami naraz... ale to już ich sprawa (dla nas - graczy to przecież plus). Myślę, że wydają przedwczesne tłumaczenia aby zachęcić potencjalne osoby do korekty, jak już wspominałem wcześniej - tego trzeba im najbardziej
- po poprawieniu wszelkich błędów, ewentualna pomoc ze strony osób bardziej doświadczonych w celu poprawy grafiki itp. (nie wiem czego tam trzeba, nie znam procesu tłumaczenia)

I jeszcze się odnoszę do jednej pobocznej kwestii:

Dajcie spokój z porównywaniem wiedzy jednego RomHackera z Tłumaczem... albo w ogóle Tłumacza z Tłumaczem... toż to paradox, chwała KG za pracę którą wykonują, wieże w to, że jak skończę korektę BOF'a IV, to po poprawce aktualnego stanu tłumaczenia, efekt końcowy będzie niesamowity :)


Wróć do „Tłumaczenia gier - rozmowy ogólne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Hikooo i 1 gość