Kochatak: Tak, to pisałem. Jakby ktoś poprosił (a nie żądał), to nie widzę problemu. Jestem wyjątkowo pro-opensource. Po prostu nie widzę użyteczności moich narzędzi dla innych. Jeśli napiszę coś przydatnego dla ogółu, na pewno wydam, łącznie ze źródłami.@mziab - jesli nie uzywalbys swoich dekompresorow, a ktos chcialby je wykorzystac to chyba bys je udostepnil? To jak dla mnie dosc logiczne i normalne.
Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
"Człowieka można przedstawić w postaci ułamka, w którym licznikiem są jego właściwości, a mianownikiem - mniemanie o sobie. Im większy mianownik, tym mniejszy cały ułamek." - Lew Tołstoj
- Grahf Wiseman
- Tłumaczeniowy męczennik
- Posty: 646
- Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
No wlasnie - co?Więc zróbcie ten projekt razem, do ciotka-klotka nędzy:)
@Twig - "dawaj" edytor, bierz sktypt i graj w to co jest(na stronie jest link), pisz co trzeba poprawic i razem dopracujemy dialogi. Jesli masz cos przetlumaczone czego nie mamy my - to polaczymy(ewentualnie poprawimy pewne rozbieznosci - chociaz akurat w Brokenie nie ma wiele nazw wlasnych, etc)
Normalne zdroworozsadkowe myslenie. A nie pisze posta w ktorym moze dam, potem olewem i bla bla bla reszte juz znacie.Kochatak: Tak, to pisałem. Jakby ktoś poprosił (a nie żądał), to nie widzę problemu. Jestem wyjątkowo pro-opensource. Po prostu nie widzę użyteczności moich narzędzi dla innych. Jeśli napiszę coś przydatnego dla ogółu, na pewno wydam, łącznie ze źródłami.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
No, mam nadzieję że to kończy wszelkie spory, zróbcie spolszczenie które zachęci ludzi do tworzenia kolejnych:)
Kolejka dla Wszystkich których nicki na tym forum zaczynają się na "N" ;)
Będziemy tu rozmawiać dalej o ewentualnych próbach ujednolicenia sceny, dawajcie jakieś propozycje, linki, kontakty do ludzi, jeśli na własną rękę coś działacie to też piszcie, kto co odpowiedział.
Hejo :D
Kolejka dla Wszystkich których nicki na tym forum zaczynają się na "N" ;)
Będziemy tu rozmawiać dalej o ewentualnych próbach ujednolicenia sceny, dawajcie jakieś propozycje, linki, kontakty do ludzi, jeśli na własną rękę coś działacie to też piszcie, kto co odpowiedział.
Hejo :D
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
Z tego co rozumiem Twig stworzył ten program by zrobić swoje tłumaczenie - a więc (moim zdaniem) już zaczął swój projekt i możliwe, że poświecił na nie więcej czasu niż Wy (pisanie programów to też praca nad spolszczeniem). A co postępów - nikt nie ma obowiązku raportować postępów, vide mziab, który trzyma projekty w tajemnicy do czasu wydania (sam zastanawiam się nad takim rozwiązaniem).@ma_Rysia jak juz pisalem wyzej - Robin stworzyl i uzywa. I ok. Nie ma potrzeby by udostepnial. Twig zas, oego edytora nie uzywa, a zarazem nie chce pomoc.
Piszesz tez o konkurencji? Jakiej znowu konkurencji? Przeciez nie chce zabrac mu projektu, a jedynie wykorzystac edytor ktorego nie uzywa by ulepszyc powstajace wlasnie spolszczenie, to chyba zrozumiale.
- Grahf Wiseman
- Tłumaczeniowy męczennik
- Posty: 646
- Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
To po co pisal, ze moze je udostepnic?Z tego co rozumiem Twig stworzył ten program by zrobić swoje tłumaczenie - a wiec (moim zdaniem) już zaczął robić spolszczenie i możliwe że poświecił na nie więcej czasu niż wy (pisanie programów to też praca nad spolszczeniem).
Ale chyba odpowiedziec na pytanie czy w ogole cos robi w tym temacie to moglby, nie?A co postępów - nikt nie ma obowiązku raportować postępów, vide mziab który trzyma projekty w tajemnicy do czasu wydania (sam zastanawiam się nad takim rozwiązaniem).
Po co dublowac spolszczenia? Skoro cos robi i ma zamiar skonczyc to my zabierzemy sie za Suikodena, a nie bedziemy marnowac czas na BS.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
To go nie dublujcie i zajmijcie się Suikodenem, do BS zawsze możecie wrócić później.Ale chyba odpowiedziec na pytanie czy w ogole cos robi w tym temacie to moglby, nie?
Po co dublowac spolszczenia? Skoro cos robi i ma zamiar skonczyc to my zabierzemy sie za Suikodena, a nie bedziemy marnowac czas na BS.
- Grahf Wiseman
- Tłumaczeniowy męczennik
- Posty: 646
- Rejestracja: 11 cze 2008, o 22:13
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
Moze pozwolimy sie wypowiedziec sammu Twigowi czy rzeczywiscie cos robi.To go nie dublujcie i zajmijcie się Suikodenem, do BS zawsze możecie wrócić później.
Run to the bedroom, in the suitcase on the left, you'll find my favorite axe. Don't look so frightened, this is just a passing phase, one of my bad days.
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
Tyle, że ja się chyba z tego powoli wycofuję. Zaczynam tęsknić za stertami maili "KIEDY PACZ?!?!?!" :DA co postępów - nikt nie ma obowiązku raportować postępów, vide mziab, który trzyma projekty w tajemnicy do czasu wydania (sam zastanawiam się nad takim rozwiązaniem).
"Człowieka można przedstawić w postaci ułamka, w którym licznikiem są jego właściwości, a mianownikiem - mniemanie o sobie. Im większy mianownik, tym mniejszy cały ułamek." - Lew Tołstoj
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
Pisanie o swoich projektach rozpala wyobraźnię, dopinguje samego twórcę spolszczenia, to chyba jest fajne, nie?:)
Poza tym, kiedy ktoś już pracuje nad jakimś spolszczeniem, a ktoś inny chce rozpocząć nad tym samym pracę i natrafi na wiadomość o już rozpoczętym spolszczeniu, nie będzie dublowania (co było w tym temacie wspominane) a może nawet dojdzie do współpracy.
O/
Poza tym, kiedy ktoś już pracuje nad jakimś spolszczeniem, a ktoś inny chce rozpocząć nad tym samym pracę i natrafi na wiadomość o już rozpoczętym spolszczeniu, nie będzie dublowania (co było w tym temacie wspominane) a może nawet dojdzie do współpracy.
O/
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"
Maria Przybyłowska
Re: Ujednolicenie sceny tłumaczeniowej
Ano, fajnie popisać trochę technicznego bełkotu na swojej stronie :)
"Człowieka można przedstawić w postaci ułamka, w którym licznikiem są jego właściwości, a mianownikiem - mniemanie o sobie. Im większy mianownik, tym mniejszy cały ułamek." - Lew Tołstoj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości