[PC] The Walking Dead - Dyskusja ogólna

Bierzcie i piszcie w nim wszyscy :P
MrXnut
Posty: 19
Rejestracja: 18 sie 2012, o 11:18

Re: [PC] The Walking Dead

Postautor: MrXnut » 22 gru 2012, o 23:06

Ja*ierdole dawno od czasu heavy rain nie wzruszyłem się tak bardzo, wszyscy kojarzą zombie z zabijaniem napier*alanką a tutaj zobaczcie tak piękną grę/film/komiks można zrobić. Jak dla mnie gra roku 2012 i jedna z lepszych jakie grałem. Dziękuje wam za to że mogłem przejść tę grę po polsku, mam nadzieje że jak będzie drugi sezon to też będzie spolszczenie. Jeszcze raz dzięki, pozdrawiam i Wesołych Świąt.
zgodzę się, gra roku :P
Drogi Manuelu thx 4spoil cover anyway...
Spoiler!
sorry, ale nawet to, że komuś coś powiedziałem nie upoważnia mnie abym kogoś zabił-są pewne granice i to jest ta nie-konsekwencja. To stawia głownego bohatera w świetle że nie może on do końca zapanować nad sobą, więc kontrola nad takim bohaterem nie jest do końca zaplanowana-chodzi mi o to, że nie można do końca utożsamić się z taką postacią. I to że był nauczycielem, który powiedzmy miał jakieś pojęcie o psychologii również nie ujawnia go jako realnej postaci emocjonalnej. Zabił kochanka żony-a co z żoną, którą kochał wcześniej-tak ją olał?
i tu tez się zgodzę i dodam, że twórcy wyrzucili wątek z jego zona, dziewczyna, a szkoda :P tak bardzo tęsknił za rodzicami a nie tęsknił za ukochana dla której zabił, trochę zrąbali moim zdaniem :)

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: [PC] The Walking Dead

Postautor: Manuel Czaszka » 22 gru 2012, o 23:11

Drogi Manuelu thx 4spoil cover anyway...
Spoiler!
sorry, ale nawet to, że komuś coś powiedziałem nie upoważnia mnie abym kogoś zabił-są pewne granice i to jest ta nie-konsekwencja. To stawia głownego bohatera w świetle że nie może on do końca zapanować nad sobą, więc kontrola nad takim bohaterem nie jest do końca zaplanowana-chodzi mi o to, że nie można do końca utożsamić się z taką postacią. I to że był nauczycielem, który powiedzmy miał jakieś pojęcie o psychologii również nie ujawnia go jako realnej postaci emocjonalnej. Zabił kochanka żony-a co z żoną, którą kochał wcześniej-tak ją olał?
Powiedzenie komuś czegokolwiek nie upoważnia do zabijania, prawda :P No i co z tego, że bohater w pełni nad sobą nie zapanował? Pokaż mi człowieka, o którym można powiedzieć ze 100% pewnością, że w każdej sytuacji zapanuje nad sobą? Możesz tak powiedzieć o sobie? Chcesz kierować jakimś kryształowym księciem z bajki - to pomyliłeś gry, odpal jakiegoś jRPG. W TWD znajdziesz postaci bardzo ludzkie i przedstawione realistycznie.
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: [PC] The Walking Dead

Postautor: Manuel Czaszka » 22 gru 2012, o 23:11

Drogi Manuelu thx 4spoil cover anyway...
Spoiler!
sorry, ale nawet to, że komuś coś powiedziałem nie upoważnia mnie abym kogoś zabił-są pewne granice i to jest ta nie-konsekwencja. To stawia głownego bohatera w świetle że nie może on do końca zapanować nad sobą, więc kontrola nad takim bohaterem nie jest do końca zaplanowana-chodzi mi o to, że nie można do końca utożsamić się z taką postacią. I to że był nauczycielem, który powiedzmy miał jakieś pojęcie o psychologii również nie ujawnia go jako realnej postaci emocjonalnej. Zabił kochanka żony-a co z żoną, którą kochał wcześniej-tak ją olał?
Powiedzenie komuś czegokolwiek nie upoważnia do zabijania, prawda :P No i co z tego, że bohater w pełni nad sobą nie zapanował? Pokaż mi człowieka, o którym można powiedzieć ze 100% pewnością, że w każdej sytuacji zapanuje nad sobą? Możesz tak powiedzieć o sobie? Chcesz kierować jakimś kryształowym księciem z bajki - to pomyliłeś gry, odpal jakiegoś jRPG. W TWD znajdziesz postaci bardzo ludzkie i przedstawione realistycznie.
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

Awatar użytkownika
Norek
Sutek Tłumaczeniowy
Posty: 3011
Rejestracja: 18 maja 2008, o 09:53
Grupa: BezNazwy
Kontakt:

Re: [PC] The Walking Dead

Postautor: Norek » 22 gru 2012, o 23:12

Spoiler!
Kiedy zdradza Cię kobieta, niekoniecznie musisz pałać do niej miłością. Poniekąd przez nią poszedł siedzieć. Według mnie ten wątek jest dobrze rozpisany w samej grze. Lee nie zastanawia się nad swoją żoną, tylko koncentruje na Clementine - gracz nie jest wrzucony do walki o kilka ważnych dla siebie osób (mimo że zżyliśmy się z większością postaci - może poza Larrym :D). Ja nie widzę żadnych problemów.
Właśnie Lee jest człowiekiem z krwi i kości - każdy z nas może zostać kiedyś postawiony przed faktem, na który zareagujemy inaczej niż sądzimy, że byśmy zareagowali.
Dzięki za uwagi odnośnie błędów, nie mieliśmy okazji przejść gry tyle razy ile byśmy chcieli, ale spróbujemy niedługo nanieść kolejne poprawki.
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"

Maria Przybyłowska

Impatient
Posty: 11
Rejestracja: 22 gru 2012, o 03:06

Re: [PC] The Walking Dead

Postautor: Impatient » 23 gru 2012, o 10:39

Drogi Manuelu thx 4spoil cover anyway...
Spoiler!
sorry, ale nawet to, że komuś coś powiedziałem nie upoważnia mnie abym kogoś zabił-są pewne granice i to jest ta nie-konsekwencja. To stawia głownego bohatera w świetle że nie może on do końca zapanować nad sobą, więc kontrola nad takim bohaterem nie jest do końca zaplanowana-chodzi mi o to, że nie można do końca utożsamić się z taką postacią. I to że był nauczycielem, który powiedzmy miał jakieś pojęcie o psychologii również nie ujawnia go jako realnej postaci emocjonalnej. Zabił kochanka żony-a co z żoną, którą kochał wcześniej-tak ją olał?
Powiedzenie komuś czegokolwiek nie upoważnia do zabijania, prawda :P No i co z tego, że bohater w pełni nad sobą nie zapanował? Pokaż mi człowieka, o którym można powiedzieć ze 100% pewnością, że w każdej sytuacji zapanuje nad sobą? Możesz tak powiedzieć o sobie? Chcesz kierować jakimś kryształowym księciem z bajki - to pomyliłeś gry, odpal jakiegoś jRPG. W TWD znajdziesz postaci bardzo ludzkie i przedstawione realistycznie.
Spoiler!
Sorry ale mój wybór gry był bardzo świadomy, chodzi mi tylko o mało spójną i nie do końca przemyślaną fabułę gry, a niektóre postaci przedstawione w grze są właśnie mało ludzkie i realistyczne moim zdaniem, w przeciwieństwie do tego co twierdzisz, chyba że twój światopogląd jakoś różni się od reszty społeczeństwa. Zamiarem gry jak i całego wątku w TWD jest właśnie jak to my zachowalibyśmy się w krytycznych momentach, co trudno np. zrobić przy pomocy uwikłanego w morderstwo z niewyjaśnionych zresztą powodów na początku gry, która za chwilę lituje się nad losem samotnej dziewczynki. Większość postaci w grze to nie normalni ludzie a psychopaci np. rodzinka kanibali na farmie z dyplomami lub sama Lilly, która najpierw opłakuje śmierć swojego ojca a później miota się w poszukiwanie ofiary zemsty-nic nie ma za to do Kena, który rozwala mu łeb.

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: [PC] The Walking Dead

Postautor: Manuel Czaszka » 23 gru 2012, o 11:39

chyba że twój światopogląd jakoś różni się od reszty społeczeństwa.
Moja opinia różni się od Twojej. Stanowisz "resztę społeczeństwa"? :P
Spoiler!
uwikłanego w morderstwo z niewyjaśnionych zresztą powodów na początku gry, która za chwilę lituje się nad losem samotnej dziewczynki.
Spoiler!
Nie wiem co jest dla Ciebie niewyjaśnione. Gracz wie za co skazali Lee i jakie były tego okoliczności.
Spoiler!
Większość postaci w grze to nie normalni ludzie a psychopaci
Spoiler!
Większość postaci z gry to osoby narażone na ekstremalne, stresogenne sytuacje. I nie każda to wytrzymuje. Np. wspomniana rodzina kanibali i ich pomysł na przeżycie. Ok, rodzinka była klasycznym motywem filmów o zombie, ale kanibalizm to nie jest coś wziętego "z czapy". Ludzie narażenie na głód i walczący o przetrwanie wielokrotnie dopuszczali się tak ekstremalnych środków (np. w obozach zagłady).
Spoiler!
Lilly, która najpierw opłakuje śmierć swojego ojca a później miota się w poszukiwanie ofiary zemsty-nic nie ma za to do Kena, który rozwala mu łeb.
Spoiler!
W ogóle nie rozumiem o czym piszesz. Pewnie dlatego, że piszesz dość dziwnym językiem. W każdym razie Lilly jest spójną postacią - od początku chroniła swojego ojca i po wydarzeniach w chłodni nienawidzi Kenny'ego.
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

Awatar użytkownika
MAKAV3LI
Posty: 6
Rejestracja: 11 paź 2012, o 12:47

Re: [PC] The Walking Dead

Postautor: MAKAV3LI » 23 gru 2012, o 13:33

Właśnie też się zastanawiam kto był na tym polu tam. ;D
Nieważne kogo postawisz na straży przed bramą serca,
każda jednostka w końcu wymięknie...

Impatient
Posty: 11
Rejestracja: 22 gru 2012, o 03:06

Re: [PC] The Walking Dead - Dyskusja ogólna

Postautor: Impatient » 23 gru 2012, o 17:34

Spoiler!
Stanowię po prostu tę grupę społeczeństwa dla której zabójstwo po zdradzie to
Spoiler!
skrajność jak również jedzenie ludzkiego mięsa jeśli w stodole ma się krowę-przyp. braci. Jest też mało prawdopodobne by tak impulsywna i nieodpowiedzialna osoba byłaby dobrym opiekunem dla dziecka-po takim czynie normalna osoba strzela sobie sama w łeb a nie udaje dobrego tatusia. To samo tyczy się Lilly. Tak naprawdę Larry ma całkowitą rację co do Lee-stał się mordercą i nic go nie usprawiedliwia-jestem ciekaw twojego zdania.
Dlatego też od początku byłem ciekaw co skłoniło mnie jako głownego bohatera do popełnienia morderstwa-po prostu łudziłem się że to jakieś nieporozumienie.
Wątpliwe też co mówisz by ludzie w obozach zagłady zjadali
Spoiler!
się nawzajem-coś ci ten przykład nie wyszedł-byli tam zagazowywani, mordowani i poddawani eksperymentom. Sam kanibalizm jako taki ma podłoże religijne.
Dlatego uważam, że takie przesłanie gry wśród niektórych może mieć destruktywne działanie i kształtować niewłaściwy odbiór rzeczywistości.
Korzystaj z tagu spoiler - bardzo pomoże on innym - Norek

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: [PC] The Walking Dead - Dyskusja ogólna

Postautor: Manuel Czaszka » 23 gru 2012, o 21:21

Spoiler!
Jasne, zgadzam się. Nic nie usprawiedliwia morderstwa. Wiele jednak je wyjaśnia. Prezentujesz tutaj dość prosty obraz świata oparty na klasycznych antagonizmach. Coś jest dobre lub złe, czarne albo białe. Jest to dość spłycony obraz ludzkich zachowań. Lee działał pod wpływem porwania emocjonalnego, silnego afektu. Ten jednorazowy wybuch nie determinował jego późniejszych zachowań (chyba, że gracz wybierał ścieżkę chama :P). Idąc Twoim tokiem rozumowania ludzie raz skazani za jakieś przestępstwo są zupełnie przegranymi degeneratami raz na zawsze skreślonymi ze społeczeństwa. Chyba życie nie jest aż tak proste.

Co do kanibalizmu. Nie wiem skąd bierzesz informacje, że ten ma tylko podłoże religijne. Polecam zapoznać się np. z tym artykułem: http://www.focus.pl/cywilizacja/zobacz/ ... ji/6/nc/1/. Co do obozów zaś, polecam przeczytać o obozie Bergen-Belsen: http://news.bbc.co.uk/onthisday/hi/date ... 557341.stm. Kanibalizm więc nie dotyczy wyłącznie psycholi, lecz także ludzi w skrajnych sytuacjach. Można mnożyć przykłady. Co do growej rodzinki, to tak jak pisałem - konwencja gry nakazywała umieszczenie tego motywu, nie jest to jednak coś zupełnie oderwanego do rzeczywistości. BTW krowy nie jedli bo daje mleko.
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

bruno4ever
Posty: 25
Rejestracja: 2 sie 2012, o 08:34

Re: [PC] The Walking Dead

Postautor: bruno4ever » 24 gru 2012, o 14:12

Ile trwa przechodzenie piątego epizodu?


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości