Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Bierzcie i piszcie w nim wszyscy :P
Awatar użytkownika
Johnny
Kasztaniak
Posty: 260
Rejestracja: 21 lut 2010, o 20:35

Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: Johnny » 23 lis 2010, o 19:39

Ludzie!

Po przeczytaniu posta WiniaRa
Chciałbym jednak zwrócić uwagę na jedną rzecz, mianowicie gra jest kierowana do osób pełnoletnich ze względu na występującą w niej przemoc, więc trochę dziwi mnie, że za pisanie jej recenzji biorą się gimnazjaliści (nie uwłaszczając gimnazjalistom uczęszczającym na lekcje języka polskiego). Dzieci do lekcji, a nie grać w te brutalne gry! Co z Was wyrośnie?!
Postanowiłem wyrazić mój sprzeciw. Większość tekstów jakie padają tu o gimnazjalistach jest żartobliwa i być może obraźliwa dla tych miłych nastolatków. Istnieją ludzie, którzy popełniają błędy ortograficzne i językowe nawet w wieku ponad 20 lat.

Tutaj mój apel:

Nie śmiejcie się z gimnazjalistów - śmiejecie się z analfabetów.
Od 20 lat niszczę klimat. Moje dzieci będą jeździć bez kasków.

twig

Re: Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: twig » 23 lis 2010, o 19:46

"Egzamin potwierdził: Gimnazjaliści to wtórni analfabeci": http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/ ... l?cookie=1

"Przeczytałam wnikliwie ponad sto prac, może pięć rozprawek było napisanych w miarę poprawnie, lekko. Reszta to ogólnikowe zdania, pełne banałów, nie boję się powiedzieć, że to wtórny analfabetyzm - mówi ostro."

Johnny - a to nie na jedno wychodzi? :P

Awatar użytkownika
Johnny
Kasztaniak
Posty: 260
Rejestracja: 21 lut 2010, o 20:35

Re: Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: Johnny » 23 lis 2010, o 19:51

Ale nie tylko gimnazjaliści to mają. Równie dobrze totalnie nieskładną recenzję może napisać licealista bądź student. Zawsze jednak przy wyborze analfabetów do szydzenia ludzie nie wahają się i wskazują nas, gimnazjalistów.
Od 20 lat niszczę klimat. Moje dzieci będą jeździć bez kasków.

Awatar użytkownika
Norek
Sutek Tłumaczeniowy
Posty: 3011
Rejestracja: 18 maja 2008, o 09:53
Grupa: BezNazwy
Kontakt:

Re: Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: Norek » 23 lis 2010, o 20:02

Skończ pieprzyć i pracuj na poprawę wizerunku jeśli nie wszystkich gimnazjalistów, to swojego.
Dziękuję za uwagę :)
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"

Maria Przybyłowska

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: Manuel Czaszka » 23 lis 2010, o 21:25

Wyjątek potwierdza regułę, to raz. Dwa, gimnazjaliści sami wydali o sobie takie świadectwo, i to na masową skalę (może specyfika wieku, nie wiem). Trzy, gimnazjalista, to po prostu gimnazjalista. Może z tego wyrośnie, może nie. A osoba mająca chociażby ten licencjat/magistra/rodzinę/itp. i dalej będąca na etapie gimnazjum (lub gorzej), jest po prostu idiotą :P
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

Awatar użytkownika
Endex
Posty: 32
Rejestracja: 31 sty 2009, o 13:08

Re: Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: Endex » 23 lis 2010, o 23:15

A osoba mająca chociażby ten licencjat/magistra/rodzinę/itp. i dalej będąca na etapie gimnazjum (lub gorzej), jest po prostu idiotą :P
Niestety miałem takiego nauczyciela w szkole wyższej.

Nie śmiejcie się z gimnazjalistów - śmiejecie się z analfabetów.
Ja tu obronie analfabetów i powiem, że nie powinno się z nich śmiać. To niegrzeczne :)
Analfabeta też może wyjść na ludzi, więc nie ma co się z niego naśmiewać.

Reszta to ogólnikowe zdania, pełne banałów, nie boję się powiedzieć, że to wtórny analfabetyzm - mówi ostro.
Wiem, że to co napiszę, może być dla niektórych nieco głupie, ale czego się spodziewać od gimnazjalisty? Ludzie w gimnazjum poznają dopiero trudniejsze słowa, jak i techniki pisania bardziej skomplikowanych notek. Wiem, że uczą tego w gimnazjum, ale wielu ludzi, dopiero w szkołach ponadgimnazjalnych zaczyna pisać w ten sposób, albo po protu nigdy.
Ja sam w gimnazjum nie bylem jakimś orłem, ale słaby też nie byłem, a w technikum się bardziej rozwinąłem.
Uważam, że osoba która to napisała, za wiele wymaga od gimnazjalisty (jaki by on nie był, bo są oczywiście wyjątki).

Ale wróćmy do meritum tematu.
Gimnazjum już mam dawno za sobą, od ponad pół roku już ogólnie szkołę. Patrząc po moich niektórych znajomych, uważam, że Johnny ma rację. Nie powinno się wyśmiewać z gimnazjalistów. Fakt, że wielu to (niemiło powiem) cholerna dzieciarnia, ale wielu jest na poziomie. Mądrzejsi jak i Ci głupsi, to są tylko jednostki. Patrząc po zdawalności matury, jak i testów zawodowych, to też można wysnuć, czy aby na pewno, tylko gimnazjalista jest analfabetą.

Oczywiście, nie jestem, żadnym obrońcą moralności. Macie prawo do waszego zdania. Ja tylko chciałem przedstawić swoje.

Pozdrawiam.
Kiedyś znów coś przetłumaczę.

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: Manuel Czaszka » 23 lis 2010, o 23:25

A osoba mająca chociażby ten licencjat/magistra/rodzinę/itp. i dalej będąca na etapie gimnazjum (lub gorzej), jest po prostu idiotą :P
Uważam, że osoba która to napisała, za wiele wymaga od gimnazjalisty
Pozwolę sobie połączyć te dwie wypowiedzi (swoją i Endexa). Może właśnie takie myślenie i stawianie niskich wymagań (oczywiście zdaje sobie sprawę z ograniczeń tego etapu rozwoju) daje w rezultacie kretynów?
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

Awatar użytkownika
Endex
Posty: 32
Rejestracja: 31 sty 2009, o 13:08

Re: Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: Endex » 24 lis 2010, o 00:22

Pozwolę sobie połączyć te dwie wypowiedzi (swoją i Endexa). Może właśnie takie myślenie i stawianie niskich wymagań (oczywiście zdaje sobie sprawę z ograniczeń tego etapu rozwoju) daje w rezultacie kretynów.
Wiem, że takie myślenie, może to powodować, ale nie jestem też zwolennikiem uczenia kogoś za bardzo rygorystycznie. Uważam, że powinno być na poziomie, ale nie tak, żeby uczeń odczuwał nacisk, lub zdenerwowanie.
Przykład:
Mój nauczyciel z technologi uczył nas, dość ostro, ale z umiarem. Jak czegoś nie zrozumieliśmy, to wyjaśniał ponownie, spokojnie, ale zarazem skutecznie. Miło się siedziało na lekcjach, a jak już zauważył, że tracimy kontakt z rzeczywistością, to robił chwile przerwy i często zadawał pytania, lub coś przez 5 minut opowiadał. To nas na tyle rozluźniało, że mogliśmy wracać do lekcji i nie było problemów.
Zaś drugi nauczyciel, z automatyki. Wyjaśniał coś, a jak nie zrozumiałeś (automatyka jest dość trudna) to mówił, że jesteś debilem i wstawiał 1 w dzienniku. Tworzył nieznośne napięcie i je ciągle pogłębiał.

Jak myślisz, który sposób nauczania jest lepszy i skuteczniejszy? U pierwszego nauczyciela szło mi bardzo dobrze, u drugiego z trudem udawało mi się coś zrozumieć, nie mówiąc o tym, żebym wiedział wszystko czego on wymagał.

Inny przykad:
W gimnazjum miałem nauczycielkę z języka polskiego, naprawdę bardzo dobrą, ale sposób w jaki uczyła, powodował, że odczuwałem do niej nienawiść. Jak mogę lubić nauczycielkę która we mnie książką rzuciła bo źle napisałem jedno słowo:)

Trzeba też brać pod uwagę, że gimnazjalista to jeszcze dziecko :) Im w głowie zabawa i jeszcze nie myślą o przyszłości (oczywiście wyjątki są). Trzeba tutaj jakiegoś kompromisu.

Być może się mylę, być może nauka twardą ręką, dawanie wysokich wymagań będzie skutkować. Ja po prostu na swoim przykładzie wiem, że nie tędy droga.

Pozdrawiam.
Kiedyś znów coś przetłumaczę.

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: Manuel Czaszka » 24 lis 2010, o 00:30

Co innego sposób nauczania, co innego poziom wymagań. Można uczyć świetnie (i tu podany przez Ciebie sposób jest jak najbardziej pozytywny), ale co z tego, skoro nie jest to egzekwowane? Najlepszy przykład - orzeczenia o dysko-wszystko. Inny - matura. Osobiście znam osoby, które mają zerowe pojęcie o poprawnej pisowni, ale spokojnie zdały maturę, a wcześniej gimnazjum i liceum. Fatalną pisownię, zerową umiejętność czytania czegokolwiek prócz komunikatów na NK oraz ubogie słownictwo, spokojnie zastąpiło parę wizyt u "pani psycholog", głupawe orzeczenie o dysortografii i nieco lamentów rodzica u wychowawcy. Najlepszy nawet poziom nauczania na nic się tu zdał, bo "bata nad głową" nie było.

Reasumując - uczmy wyrozumiale i cierpliwie, ale wymagajmy zaraz potem.
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

Awatar użytkownika
Endex
Posty: 32
Rejestracja: 31 sty 2009, o 13:08

Re: Koniec z uwłaczaniem gimnazjalistom!

Postautor: Endex » 24 lis 2010, o 01:20

Tak stawiając sprawę, to się całkowicie zgadzam. Mój nauczyciel z angielskiego w technikum był dokładnie taki jak napisałeś w drugim akapicie.
Pytaniem teraz jest, jakie powinny być te wymagania... Trudno mi wyobrazić sobie gimnazjalistę piszącego trudnymi wyrazami, bardzo złożonymi zdaniami no i z pewną głębią. Zaś prostackie jak i nieskładne zdania to na gimnazjalistę za mało. Musiałbym zobaczyć te prace które czytała Pani Ewa z linka od twiga.

Co do "dysko-wszystko" to się zgadzam. Ja przez dłuższy czas cierpiałem na dysleksję i nauczyciel mówił mi bym poszedł sobie papiery załatwić. Moim problemem było czytanie, nie pisanie. Czytałem w domu, gdyż to lubię, czas mijał no i teraz nie mam problemu z czytaniem na głos i w myślach.
Więc jak widzę, ze ktoś się chwali kartką i tym, że nie musi umieć pisać to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.
Kiedyś znów coś przetłumaczę.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość