Gierka słowna z Discworld

Problemy w tłumaczeniu? Tu możesz spróbować uzyskać pomoc!
dark_archon
Posty: 113
Rejestracja: 11 sty 2010, o 20:33

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: dark_archon » 24 lut 2010, o 20:37

Kolejne pytanie, tym razem nie mam zielonego pojęcia jak to przetłumaczyć. Chodzi o "thingumie"
Now there's something you don't see everyday! A purple stuffed donkey kind of thingumie!
Hmmmmm - golden thingumies. - to jest o rzeczach na półce
Everybody wants those new age fangled thingumies, you know, crystals and the like.

Pewnie chodzi o wihajster albo coś takiego.
"Thingumie" (chociaż powinno być thingummy), czyli "Thingy", to dosłownie "takie coś".

"Now there's something you don't see everyday! A purple stuffed donkey kind of thingumie!"
"Czegoś takie nie widuje się na co dzień! Fioletowe, wypchane, osłopodobne coś/osłopodobny bajer/osłopodobny cacyk/osłopodobne dziwadło".

No i pozłacane wihajsterki ;)

Awatar użytkownika
Johnny
Kasztaniak
Posty: 260
Rejestracja: 21 lut 2010, o 20:35

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: Johnny » 24 lut 2010, o 20:51

Coś wykombinuję. Dzięki dark_archon
Od 20 lat niszczę klimat. Moje dzieci będą jeździć bez kasków.

Awatar użytkownika
Johnny
Kasztaniak
Posty: 260
Rejestracja: 21 lut 2010, o 20:35

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: Johnny » 27 lut 2010, o 16:44

Jeszcze raz potrzebuję waszej pomocy. Potrzebuję słowa na coś błahego i kojarzącego się z "seryjny". Chodzi o ten fragment.
-Look - my name is Rincewind. I'm just a wizard - I'm not here to beat you up!
-Oh!
-Oh - Well I'm Horton Shortly, barbarian at law.
-You look like an accountant.
-No I'm not! I'm a horrendously psychotic adventurer, and not the type of weedy little guy who gets pushed around in bars!
-Don't assume that just because I'm frightened of the noise of cornflakes that I might not be a cereal killer!
-Yes, yes, I'm sure you're not, but I really must go now.
Od 20 lat niszczę klimat. Moje dzieci będą jeździć bez kasków.

twig

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: twig » 27 lut 2010, o 16:59

Pierwsza, luźna propozycja: "(...) że skoro boję się masek to nie mogę urządzić krwawej masakry"

Awatar użytkownika
Norek
Sutek Tłumaczeniowy
Posty: 3011
Rejestracja: 18 maja 2008, o 09:53
Grupa: BezNazwy
Kontakt:

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: Norek » 27 lut 2010, o 19:14

Don't assume that just because I'm frightened of the noise of cornflakes that I might not be a cereal killer!

Może spróbować pokombinować z kombinacją innych słów? (Chociaż zdaję sobie sprawę, że w oryginale mamy zabawę słowami "cornflakes" i "cereal")

"Nie zakładaj, że skoro na serio boję się dźwięku płatków owsianych/kukurydzianych, nie mogę być seryjnym zabójcą."

Lub (trochę nawiązując do propozycji twiga:
"że skoro mam taką mordę, nie mogę być seryjnym mordercą"

Jak mi coś wpadnie do głowy, to zedytuję posta, ale masz już jakiś punkt zaczepienia.
Propozycja twiga jest bardzo ciekawa :)
"Tłumaczenie jest łatwe:
po prostu trzeba napisać to samo i tak samo jak autor"

Maria Przybyłowska

Awatar użytkownika
Machiner
Zasmarkaniec
Zasmarkaniec
Posty: 137
Rejestracja: 26 lip 2009, o 13:19

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: Machiner » 27 lut 2010, o 20:08

Coby pozostać w oparach absurdu dolatujących ze szkolnej stołówki: "(...) że skoro boję się sera, to nie mogę być seryjnym mordercą!"
Jak mi coś wpadnie do głowy, to zedytuję posta, ale masz już jakiś punkt zaczepienia.
Propozycja twiga jest bardzo ciekawa :)
No właśnie.

Awatar użytkownika
Johnny
Kasztaniak
Posty: 260
Rejestracja: 21 lut 2010, o 20:35

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: Johnny » 28 lut 2010, o 15:10

Swietny pomysł Machiner. Ja bym dał [...]że skoro boję się goudy(albo innego sera), to nie mogę być seryjnym mordercą!

W końcu w oryginale był cornflakes i cereals.

Kolejna zagwozdka. ładna nazwę na psychiatrę, który przy okazji robi innym żarty. Po angielsku psychiatrickerist

Edytuj poprzednie posty, bo za każdym razem trzeba będzie coś ciąć i wywalać:D A jak chcesz, dawaj info o edycji na szałcie, na samym dole strony głównej forum - Norek

A teraz slang Cockney "Not on your Nellie." To zdanie pada, gdy pan "oczyszczacz ścieków" chce podzielić się jakąś darmową próbką z naszym bohaterem.
Od 20 lat niszczę klimat. Moje dzieci będą jeździć bez kasków.

dark_archon
Posty: 113
Rejestracja: 11 sty 2010, o 20:33

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: dark_archon » 28 lut 2010, o 20:45

Kolejna zagwozdka. ładna nazwę na psychiatrę, który przy okazji robi innym żarty. Po angielsku psychiatrickerist
Psycholol :D

Awatar użytkownika
Johnny
Kasztaniak
Posty: 260
Rejestracja: 21 lut 2010, o 20:35

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: Johnny » 16 lip 2010, o 10:25

Teraz nieźle posiekany kawałek. Niejaka Lady Ramkin, opiekunka smoków, mówi coś takiego do Rincewinda
-I'm Lady Ramkin. Do mind the do-do's.
-Eh?
-Well if you don't, the do does what it does.
-It does? What does it do?
-Well it does the dirty - the do-do's, I mean. It can be dodgy, ducking do-dos.If there's any carbon on your feet, you could be history. And geography. Dragon droppings are rather unstable, even explosive. That's what the boots are for. Can't go tracking this sort of thing in the house.It eats through the rugs. And the foundations, actually.
-Oh - yes, yes. I'll be careful.
Od 20 lat niszczę klimat. Moje dzieci będą jeździć bez kasków.

dark_archon
Posty: 113
Rejestracja: 11 sty 2010, o 20:33

Re: Gierka słowna z Discworld

Postautor: dark_archon » 16 lip 2010, o 11:46

Teraz nieźle posiekany kawałek. Niejaka Lady Ramkin, opiekunka smoków, mówi coś takiego do Rincewinda
-I'm Lady Ramkin. Do mind the do-do's.
-Eh?
-Well if you don't, the do does what it does.
-It does? What does it do?
-Well it does the dirty - the do-do's, I mean. It can be dodgy, ducking do-dos.If there's any carbon on your feet, you could be history. And geography. Dragon droppings are rather unstable, even explosive. That's what the boots are for. Can't go tracking this sort of thing in the house.It eats through the rugs. And the foundations, actually.
-Oh - yes, yes. I'll be careful.
Nie mam nastroju na główkowanie, ale mniej więcej:
- Jestem Lady Ramkin. Uważaj na kupy.
- Hm?
- Jeśli nie będziesz uważał to zrobią to co robią.
- To co robią? A co robią?
- Syf robią - te kupy, się znaczy. Omijanie kup może to ryzykowna sprawa. A jak masz na stopach trochę węgla, to w ogóle możesz się skończyć. A nawet zacząc. Smocze odchody są dość niestabilne, nawet wybuchowe. Po to ci te buty. Nie można tego roznosić po domu. Przeżera się przez dywany, a nawet przez fundamenty.
- Och, tak, tak... Będę ostrożny.
Edit: Kilka poprawek na podstawie korekty twiga i ogólnego sensorobienia. (Więcej nic nie piszę przed śniadaniem :P)


Wróć do „Kwestie językowe”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości