Artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii

Wolna dyskusja na temat gier/tłumaczeń. Komentowanie i opinie jak najbardziej wskazane.
Awatar użytkownika
Ysska
Kosiarka umysłów
Posty: 103
Rejestracja: 14 lip 2009, o 20:03

Artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii

Postautor: Ysska » 2 sie 2009, o 23:02

Wpadł mi ostatnio w oko artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii, autorstwa - jak sądzę - koordynatora projektu. Z mojego punktu widzenia, szalenie interesujący; sądzę, że osobom lubiącym poczytać o samych tłumaczeniach, również przypadnie do gustu (chyba że znając moje szczęście wszyscy już dawno to widzieli i przypadkiem odgrzałam dawno zjedzony, przetrawiony i zapomniany kotlet ;) ).

Link: http://thief-forum.ehost.pl/viewtopic.php?t=4982

Mam cichą nadzieję, że redakcji także przypadnie do gustu ten tekst i ktoś się pokusi o wrzucanie go na portal (ofc po uzyskaniu zgody wszystkich zainteresowanych). Aż się prosi.

Miłej lektury :)
Ysska
Na harfach morze gra - kłębi się rajów pożoga -
i słońce - mój wróg, słońce! - wschodzi, wielbiąc Boga.

Awatar użytkownika
Machiner
Zasmarkaniec
Zasmarkaniec
Posty: 137
Rejestracja: 26 lip 2009, o 13:19

Re: Artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii

Postautor: Machiner » 2 sie 2009, o 23:12

Wiele ciekawych uwag czyni ów Bukary, np.:
Myślicie, że osobowość nastolatka lub umiejętność władania poprawną polszczyzną kształtuje się teraz w szkole? Niestety, nie. I tak właśnie do szkół trafiają hordy barbarzyńców wychowanych na godnym pożałowaniu języku gier komputerowych. A potem ruszają w świat. Niewielu chyba zdaje sobie sprawę, jak ogromny wpływ na młodych ludzi mogą mieć osoby decydujące o tym, co pojawia się na ekranach komputerów. I dlatego walczę i walczyłem, niczym Rejtan, o każdy zasrany przecineczek. Co dzień obserwuję, jak uczniowie popełniają błędy, bo przyzwyczaili się, że w wirtualnym świecie dana konstrukcja językowa tak właśnie (niepoprawnie) wygląda.
Nie sposób odmówić mu racji.

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: Artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii

Postautor: Manuel Czaszka » 2 sie 2009, o 23:24

Odniosę się tylko do zacytowanego fragmentu. Dziwaczny pogląd, oj dziwaczny.
Od kiedy to gry kogoś wychowują, o jakie to tytuły niby chodzi (które mają niby tak fatalną pisownię)?
IMHO niezbyt trafione twierdzenie. Gry zabijają, uczą złej pisowni - plaga, nie rozrywka :D
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

Awatar użytkownika
Machiner
Zasmarkaniec
Zasmarkaniec
Posty: 137
Rejestracja: 26 lip 2009, o 13:19

Re: Artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii

Postautor: Machiner » 2 sie 2009, o 23:40

Chodzi mu, zdaje się o to, że dzieciaki z podstawówki, gimnazjum, czy nawet liceum, obcują czy wręcz są "atakowani" przez tak zdegenerowany (w sensie "odbiegający od norm polszczyzny") język internetu i SMS-ów, iż jednym z niewielu wzorców poprawnego pisania i mówienia stają się gry komputerowe/konsolowe. Bo przecież tylko niewielki procent dzisiejszych nastolatków sięga po słowo pisane w formie książkowej, albo chociaż gazetowej. Znakomita większość uczestniczy, czy to biernie, czy to aktywnie, a prawie zawsze nieświadomie, w gwałceniu zasad ortografii, interpunkcji, gramatyki, itd. publikując coś w sieci. I dlatego tak ważne jest przykładanie wagi to tego jak się tłumaczy. Do każdego "zasranego przecineczka" :).

Awatar użytkownika
Manuel Czaszka
Konik Manuel
Konik Manuel
Posty: 1823
Rejestracja: 7 lut 2106, o 07:28
Kontakt:

Re: Artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii

Postautor: Manuel Czaszka » 2 sie 2009, o 23:47

Hmm, ok, zgodzę się z tym, ale to można nazwać "językiem mediów" lub "internetu" (który było nie było sam w sobie nie tworzy złej pisowni, to zła pisownia tworzy internet). W cytacie natomiast padło "język gier komputerowych". Gdyby dzieciaki posługiwały się językiem gier komputerowych to nie byłoby na co narzekać :D

Nie wspomnę o dziwnym stwierdzeniu, że "gry są dla dzieci". Problemu pisowni, braku oczytania i pochodnych, należy raczej szukać gdzieś indziej.
Jeśli miałbym zatytułować tę taśmę, to byłoby to "Ostatnia szansa na ewakuację planety Ziemia, nim zostanie przetworzona"

ffgriever
Posty: 488
Rejestracja: 17 paź 2008, o 15:29

Re: Artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii

Postautor: ffgriever » 3 sie 2009, o 08:06

Grałem tylko w pierwszą część thiefa, do tego po angielsku. Sam sposób powstawania tłumaczenia chyba zwykle jest dość podobny. W ich przypadku jednak podoba mi się wielka dbałość o szczegóły. Ciągłe konsultacje ze społecznością graczy, dociekanie etymologii, świetnie oddane znaczenia oraz funkcje imion i nazw. Całość brzmi tak swojsko i naturalnie ;).

W samym artykule nie jest tego wiele, ale można na podstawie przytoczonych tam przykładów założyć, że tłumaczenie było świetne (mam nadzieję, że nie są to tylko skrupulatnie wybrane "najlepsze" przykłady).

PS. Jest tam świetny akapit o nazwach własnych. Coś, czego ciężko nauczyć wielu z nas. Anglik czy Japończyk widząc określoną nazwę nie zastanawia się, co ona znaczy... Po prostu to wie! Tak samo musi być w języku polskim. Polski gracz też powinien móc sobie wyobrazić postać czy miejsce po samym przeczytaniu nazwy. Dlatego też jestem za tym, aby wszędzie, gdzie to tylko możliwe, tłumaczyć nazwy i imiona/nazwiska/przydomki. Tak, nawet nazwiska, imiona i przydomki. To nie są realne postaci tylko fikcyjne. Najczęściej imię i nazwisko zostało dla nich dobrane tak, aby pełnić jakąś konkretną funkcję. Rozumiem jednak, że jeśli występuje jakaś postać historyczna, stosujemy dostępne w języku polskim tłumaczenie (A widzicie? Nawet w oficjalnych tekstach niektóre się spolszcza. "Richard the Lionheart" chyba nikt w Polsce nie rozpozna, ale "Ryszard Lwie Serce" już tak ;) ) lub stosujemy oryginalne brzmienie (ewentualnie dostosowane fonetycznie i graficznie do języka polskiego).

Awatar użytkownika
Ysska
Kosiarka umysłów
Posty: 103
Rejestracja: 14 lip 2009, o 20:03

Re: Artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii

Postautor: Ysska » 3 sie 2009, o 15:56

Autor artykułu na forum napisał, że w CD-Action ukazał się on w skróconej wersji, tymczasem sam obciął spory kawałek końcówki (sekcja "Ciekawostki").

Doczytać można tutaj: http://tipsomaniak.com.pl/?strona=wyswietl&id=955

Jeśli chodzi o tłumaczenia nazw własnych, niestety najczęściej wygląda to tak, że gracze mający do czynienia z angielską wersją zdążyli się już do niej przyzwyczaić i zaklepać sobie w pamięci jako jedyną słuszną. Zwłaszcza jeśli jej polski odpowiednik nie przychodzi na myśl na pierwszy rzut oka. Zgadzam się, że należy bezwzględnie tłumaczyć przydomki. Ale w imiona i nazwiska zwykle już się nie pcham; zwłaszcza, że akurat na materiale z którym mam do czynienia ich "znaczeniowość" jest śladowa; czasem owszem, tematem sugerują profesję npca, bądź tematykę typową dla danej rasy, ale brnięcie w ich tłumaczenie jest dyskusyjne. Zresztą w książkach które powstały "na podstawie" tłumacze też mieli problem z jednolitym stanowiskiem, czasem konsekwentnie tłumacząc nazwiska, a czasem w ogóle.

Zataczając kółeczko, wszystko zależy od gry ;)
Na harfach morze gra - kłębi się rajów pożoga -
i słońce - mój wróg, słońce! - wschodzi, wielbiąc Boga.

Awatar użytkownika
mziab
Posty: 460
Rejestracja: 20 maja 2008, o 23:11
Grupa: mteam
Kontakt:

Re: Artykuł o spolszczeniu Thiefa Antologii

Postautor: mziab » 4 sie 2009, o 11:17

Bardzo dobry i treściwy artykuł. Pięknie to wszystko udokumentowane i objaśnione. Zawsze miło poczytać jak powstają tłumaczenia takiego kalibru. Część o doborze nazw i stylizacji dialogów była szczególnie ciekawa.
"Człowieka można przedstawić w postaci ułamka, w którym licznikiem są jego właściwości, a mianownikiem - mniemanie o sobie. Im większy mianownik, tym mniejszy cały ułamek." - Lew Tołstoj


Wróć do „Tłumaczenia gier - rozmowy ogólne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość