To akurat zbyt zgrubne przybliżenie. Taki Gothic 2 miał 25 tys. kwestii, a Gothic 1 tylko 5 tys. Z kolei Jedi Outcast 2,5 tys, więc tylko dwa razy mniej niż RPG (stary, bo stary, ale jary).Na pewno kilka tysięcy. Przecież to RPG:P
Od maja w fazie testów? Brałeś udział w dubbingu i testach, pomogłeś z launcherem, a przegapiłeś premierę? Wstyd, hańba i sromota!Ile projektów dubbingowych udało się zakończyć? Tylko jeden, a Jedi Outcast jest już od maja w fazie testów.
Z tym się zgadzam. Problem w tym, żeby znaleźć jakąś fajną grę do zdubbingowania z taką ilością kwestii. A dwa, nawet jak już się znajdzie, niekoniecznie musi być przyjazna dubbingowi.Na początek trzeba znaleźć tytuł około 1000 kwestii. Jak to zrobimy, pomyślimy o większym projekcie.
Niekoniecznie. Wszystko zależy, jak zaimplementowano dubbing. A liczba kwestii też może się wydawać mała, a to złudna wizja. Np. taki Morrowind wydaje się, że ma tylko garstkę kwestii (większość dialogów to same napisy, tylko teksty typu przywitanie, skomentowanie ubioru, okrzyki bojowe są udźwiękowione), a po sprawdzeniu okazuje się, że jest ich 6 tys. Do tego ciężko odnaleźć do nich podpisy, trzeba latać po TES CS, żeby cokolwiek znaleźć. A co z dubbingującymi, którzy nie mają gry? Nie dostaną się do tego, bo nie da się podpisów w żaden przyzwoity sposób wyeksportować (albo po prostu nie znalazłem).Dlatego sugeruję Max'a Payne'a 2. Na pewno byłoby prościej niż z Risenem.
Dobra, rozpisałem się, a w sumie nie ma o czym. Rzucajcie propozycje, to będzie w czym wybierać. W końcu trafi się jakaś odpowiednia gra :)